Stworzył gigantyczny znak z... rosnących drzew. Widoczny tylko z lotu ptaka
Ma pół kilometra długości, sto metrów szerokości i powstał w lesie. Największy znacznik geodezyjny na świecie można podziwiać w Małopolsce, trzeba to jednak zrobić z odpowiedniej wysokości. To niejedyna taka atrakcja w okolicy. Jak powstał "Kompas z Bukowna" i kto był pomysłodawcą tego projektu?

Spis treści:
Bukowno. Miasteczko nie jak każde inne
Bukowno to niewielkie miasteczko leżące w Małopolsce między Krakowem i Katowicami, tuż obok Olkusza. Pod koniec poprzedniej dekady mieszkało tam nieco ponad 10 tysięcy osób, jednak dzięki kreatywności jednego z lokalnych leśniczych miejscowość wyróżnia się na tle podobnych miejsc na mapie.
Okolice miasteczka są szczególnie popularne wśród polskich amatorów lotnictwa - pilotów niekomercyjnych, paralotniarzy, skoczków spadochronowych i operatorów dronów. Z lotu ptaka można tam bowiem w lesie dostrzec "Strzałkę Północy", która bez wątpienia stała się największą atrakcją Bukowna.
Kompas z Bukowna. Największy taki obiekt na świecie
Ten niezwykły projekt powstał w wyniku przemyślanego nasadzenia drzew na terenach starej kopalni piasku "Szczakowa" na terenie nadleśnictwa Chrzanów. Pomysłodawcą stworzenia gigantycznego symbolu był Jacek Chmura, leśniczy, który pracuje w tamtych okolicach.
Zobacz więcej: Wakacje za granicą. Karta EKUZ: Co to jest? Jak ją uzyskać?
Całe nasadzenie ma 520 metrów długości i 100 m szerokości. Jego dokładne współrzędne geograficzne to 50°14’46.6" N i 19°24’59.4" E. Ogromny znak jest położony niedaleko Boru Biskupiego.
Gigantyczna litera "N" i jeszcze bardziej monumentalna strzałka, wskazująca kierunek północny, zaczęła zarysowywać się na terenach dawnej odkrywki w 2000 roku. Od tamtej pory jest jednym z ulubionych obiektów fanów fotografii wykonywanych z lotu ptaka. Nic dziwnego, bo nigdzie na świecie nie można podziwiać równie okazałych markerów geodezyjnych.
Bukowno. Największy "pomnik" papieża Polaka
Gdy 2 kwietnia 2005 w Watykanie zmarł Jan Paweł II, jego pontyfikat postanowił upamiętnić twórca "Kompasu" z Bukowna w typowy dla siebie sposób. Zaledwie 2,5 km na wschód od "Strzałki Północy", w taki sam sposób doprowadził do zasadzenia drzew tworzących napis "JP II".
Chociaż jest mniejszy niż pierwszy z znak (ma wymiary 170 m x 90 m), to także robi wrażenie, o ile podziwia się go z góry.

Znak ten ma być dobrze widoczny nawet przez kilkadziesiąt lat. Wszystko za sprawą przemyślanego zabiegu i wyboru odpowiednich gatunków brzóz i olch, których pokrój pozwoli na zachowanie konturów napisu.
Oprócz dwóch opisanych powyżej znaczników, w okolicy powstał jeszcze jeden marker. To fraktalny kształt geometryczny składający się z coraz mniejszych kwadratów zawartych w sobie. Największy z nich ma bok o długości 120 m.
Jednak niedługo może on zniknąć z widocznego z lotu ptaka krajobrazu leśnego okolic Bukowna.

Na zdjęciach wykonanych po 2017 roku widać już świeższe nasadzenia, które zaburzają strukturę pierwotnego kształtu najmłodszego z markerów geodezyjnych na pograniczu Małopolski i Śląska.
Czytaj także:
Zobacz również: