Wielkanocny rozejm w Ukrainie. Władimir Putin podjął nową decyzję
Władimir Putin nie wydał rozkazu przedłużenia wielkanocnego rozejmu w Ukrainie - przekazał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Zawieszenie broni wygasa o północy z niedzieli na poniedziałek. Przedłużenie wstrzymania walk proponował w sobotę Wołodymyr Zełenski, podkreślając, że "ujawni to prawdziwe intencje Rosji". Głos w sprawie zabrał także Departament Stanu USA.

W sobotę prezydent Federacji Rosyjskiej poinformował, że zdecydował o 30-godzinnym rozejmie wielkanocnym.
Rozporządzenie argumentował "względami humanitarnymi", jednak mimo rozkazu wstrzymania walk, strona ukraińska donosiła, że były one kontynuowane.
Wojna w Ukrainie. Putin ogłosił wielkanocny rozejm. Kreml o nowej decyzji prezydenta Rosji
W niedzielę, na kilkanaście godzin przed wygaśnięciem rozejmu, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow został zapytany przez dziennikarzy, czy zawieszenie broni może być przedłużone.
- Prezydent Rosji Władimir Putin nie wydał rozkazu przedłużenia wielkanocnego zawieszenia broni w Ukrainie - podkreślił Pieskow.
Jeszcze w sobotę, reagując na ruch Moskwy, Wołodymyr Zełenski złożył rosyjskiemu przywódcy propozycję. "Jeśli całkowite zawieszenie broni naprawdę się utrzyma, Ukraina proponuje przedłużenie go poza Wielkanoc 20 kwietnia" - podkreślał we wpisie. Prezydent Ukrainy ocenił, że "to właśnie ujawni prawdziwe intencje Rosji".
Tymczasem Departament Stanu Stanów Zjednoczonych, na który powołuje się agencja Reutera, przekazał - niedługo po decyzji Moskwy - że "z zadowoleniem przyjęliby zawieszenie broni w Ukrainie trwające dłużej niż do (końca - red.) niedzieli".
Ponadto resort powtórzył w komunikacie, że USA są "zaangażowane w kompleksowe zawieszenie broni" w wojnie.
Wielkanocny rozejm. Walki miały ustać, w Ukrainie wciąż rozbrzmiewały alarmy
Jeszcze w momencie kiedy Władimir Putin informował o wprowadzeniu wielkanocnego rozejmu, w Ukrainie słychać było alarmy przeciwlotnicze. Wraz z upływem czasu sytuacja nie zmieniała się.
Szef centrum zwalczania dezinformacji w Ukrainie Andrij Kowalenko przekazał w sieci, że "Rosjanie kontynuują ostrzał we wszystkich kierunkach, tak jak wcześniej". Podobne informacje napływały także od ukraińskich żołnierzy.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny!
"Dlatego nie ma zaufania do słów płynących z Moskwy. Wiemy aż za dobrze, jak Moskwa manipuluje i jesteśmy przygotowani na wszystko" - podkreślał w swoim wpisie Zełenski, Z kolei w niedzielę ukraiński przywódca nadmienił, że "armia rosyjska próbuje stworzyć ogólne wrażenie zawieszenia broni", jednocześnie wciąż przeprowadzając ataki.
Oskarżenia o nieprzestrzeganie rozejmu przez Kijów pojawiły się także ze strony rosyjskiego MON.