Przed nowym rokiem szkolnym Interia przeprowadziła małą sondę, głównie wśród polityków na co dzień zajmujących się edukacją. Wysłaliśmy kilkanaście zapytań, a na nasze pytanie odpowiedziało 10 osób. Poprosiliśmy o podanie trzech największych wyzwań, przed jakimi stoi edukacja w przededniu nowego roku szkolnego. Na tej podstawie stworzyliśmy mały ranking. Największym wyzwaniem w roku szkolnym 2021/2022 ma być zapewnienie pomocy psychologiczno-pedagogicznej młodym ludziom. Na ten problem, szczególnie spotęgowany w pandemii, uwagę zwróciło aż sześć osób. Co więcej, w każdym z tych przypadków został wymieniony na pierwszym miejscu. Niektóre odpowiedzi mogą natomiast zaskakiwać, bo też różną optykę prezentują nasi rozmówcy. I tak np. dla Dariusza Piontkowskiego, wiceministra edukacji i nauki, kluczowe jest utrzymanie przez cały rok nauki stacjonarnej. Kinga Gajewska z Platformy Obywatelskiej przekonuje natomiast, że szkoła w każdym momencie powinna być gotowa na przejście w tryb nauki hybrydowej. Jako jedyna mówi też o potrzebie przeprowadzenia akcji szczepień. Dariusz Klimczak z PSL zwraca uwagę na polepszenie wyników maturalnych, a np. Michał Gramatyka z Polski 2050 jako jedyny dostrzega problem "znikających dzieci". Artur Dziambor z Konfederacji zauważył, że kłopotem w czasie covidu stały się zajęcia z wychowania fizycznego, a Zbigniew Girzyński zwraca uwagę na potrzebę wyciszenia ideowych sporów, które w ciągu ostatnich dwóch lat miały się ostro nasilić również w szkole. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy i Anna Schmidt z Kampanii Wolna Szkoła zwracają uwagę natomiast na przebieg procesu legislacyjnego. Ich zdaniem ogromnym zagrożeniem dla przyszłości polskiej edukacji jest tzw. "lex Czarnek", czyli zestaw nowych pomysłów ministra na usprawnienie edukacji. Nasze pytanie brzmiało: Jakie trzy, Pani/Pana zdaniem największe wyzwania stoją przed polską szkołą w nadchodzącym roku szkolnym? Poniżej prezentujemy w całości odpowiedzi naszych rozmówców. Dariusz Piontkowski, Prawo i Sprawiedliwość, wiceminister edukacji i nauki: 1. Utrzymanie nauczania stacjonarnego. 2. Utrzymanie wysokiego poziomu nauczania i poczucia wspólnoty nauczycieli, uczniów. 3. Wsparcie rodziców w dobrym wychowaniu dzieci. Kinga Gajewska, Platforma Obywatelska, sejmowa komisja edukacji: 1. Zadbanie o stan psychiczny uczniów po ponad roku zamknięcia szkół. Nie można uczniów przestraszyć nadrabianiem programu i wymagać znajomości podstawy programowej z poprzedniego roku. 2. Przeprowadzenie w bezpieczny i jak najmniej konfliktowy sposób akcji szczepień wśród dzieci i młodzieży. 3. Przygotowanie się do przejścia na hybrydowe nauczanie w każdym momencie roku szkolnego. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Lewica, sejmowa komisja edukacji: 1. Objęcie dzieci i młodzieży, ale częściowo także nauczycieli, wsparciem psychologicznym i pedagogicznym, zarówno ze strony specjalistów (potrzebny psycholog w każdej szkole), jak i podczas regularnych zajęć lekcyjnych (metodyka nauczania dostosowana do zwiększonych potrzeb psychologicznych młodych w czasie pandemii). Po doświadczeniu pandemii koronawirusa może czekać nas "epidemia" zaburzeń i depresji wśród młodych, trzeba się na to szykować i zapobiegać. 2. Opór wobec upartyjnienia oświaty przez obecnego ministra - czyli m.in. powstrzymanie "lex Czarnek", grożącego czystkami w szkołach, dalszym odpływem nauczycieli, odsunięciem dobrych, niezależnych dyrektorów, skrajnie prawicową indoktrynacją spod szyldu Ordo Iuris etc. 3. Presja na pozytywne zmiany w oświacie, takie jak wprowadzenie edukacji klimatycznej, wzmocnienie prestiżu nauczycieli (w tym podwyżki), zmiany w podstawie programowej. Nawet jeśli to nierealne przy tym ministrze, to warto podtrzymywać mobilizację na rzecz tych zmian - bo era Czarnka minie. Artur Dziambor, Konfederacja, sejmowa komisja edukacji: 1. Najważniejsze zadanie, jakie dziś ma przed sobą szkoła, to otwarcie się na potrzeby młodych ludzi, niezwiązane z przedmiotami szkolnymi i lekcjami odbywającymi się w standardowym trybie. Ponad rok nauki zdalnej doprowadził do zaburzenia stosunków między młodymi ludźmi, wzrostu stanów depresyjnych i prób samobójczych. 2. Szkoła musi wrócić do trybu, w którym oferowała wiele poza lekcjami. Poza zdrowiem psychicznym, należy też zadbać o zdrowie fizyczne. Zamknięcie w domach temu nie sprzyjało. Tu jest ogromne pole do popisu dla szkół. 3. Trzecią, chociaż nie najmniej ważną sprawą jest podnoszenie poziomu. Zdalna nauka była oczywiście daleko od trybu naturalnego, trzeba wrócić i ponownie nauczyć się uczenia się. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Mam nadzieję, że nikt już nie pomyśli o kolejnym lockdownie. Dariusz Klimczak, PSL-Koalicja Polska, sejmowa komisja edukacji: 1. Lepsze wyniki matury 2022. 2. Podwyżki dla nauczycieli a niska subwencja dla samorządów. 3. Korepetycje pocovidowe - nadrobienie zaległości po nauce zdalnej. Michał Gramatyka, Polska 2050, sejmowa komisja edukacji: 1. Zapewnienie pomocy psychologiczno-pedagogicznej, zwłaszcza po czasie nauki zdalnej. 2. Walka z wszelkimi postaciami wykluczenia, nadal istnieje problem "znikających dzieci" z systemu. 3. Zmiana sposobu myślenia o edukacji - głównie skupienie się na relacjach i kompetencjach przyszłości. Zbigniew Girzyński, koło poselskie Polskie Sprawy, sejmowa komisja edukacji: 1. Przywrócenie normalnych relacji międzyludzkich wśród uczniów i nauczycieli osłabionych przez trwającą półtora roku naukę zdalną. 2. Wyciszanie sporów i konfliktów ideowych niepotrzebnie zaognionych w ciągu minionych dwóch lat. Dotyczy to zarówno uczniów jak i grona pedagogicznego. 3. Wdrożenia na nowo charakterystycznych i niezbędnych dla kształcenia zbiorowego postaw (porządek, cierpliwość, systematyczność), umożliwiających naukę i proces socjalizacji, które uległy dekompozycji w czasie tak długiego okresu nauki w trybie zdalnym. Sławomir Wittkowicz, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego "Forum-Oświata": 1. Groźba protestów - żenująco niskie wynagrodzenia, złe warunki pracy, brak rozwiązań systemowych i prawnych w tym zakresie.2. Spadająca atrakcyjność zawodu - starzenie się kadry, brak napływu młodych nauczycieli.3. Niekonsultowane ze środowiskiem zmiany prawne, które destabilizują sytuację. Anna Schmidt-Fic, Kampania Wolna Szkoła, liderka Protestu z Wykrzyknikiem: 1. Obronić polską szkołę przed #lexCzarnek. To zagrożenie bez precedensu w wolnej Polsce. Trzeba powstrzymać uchwalenie zmian w prawie, które wprowadzą do szkół atmosferę zastraszenia, kontroli i wszechwładzy partyjnych kuratorów, które odbiorą wpływ rodzicom i samorządom, a dyrektorów będą straszyć zwolnieniem, a nawet więzieniem. Trzeba ochronić dzieci. To wyzwanie dla każdego obywatela i obywatelki: włączyć się do kampanii Wolna Szkoła, nie być obojętnym i zaprotestować. 2. Wspierać uczniów i uczennice, ale też nauczycieli i nauczycielki w rzeczywistości braku przygotowania systemowego szkoły do radzenia sobie z już powstałymi skutkami pandemii i wobec grożącej kolejnej fali pandemii. Minimalizować skutki zaniechań ministerstwa. 3. Pilnie przeciwdziałać kryzysowi braków kadrowych nauczycieli i zatrzymać nauczycieli w szkołach. Warunkiem koniecznym jest: - nie dopuścić do #LexCzarnek; - znacząco zwiększyć wynagrodzenia w oświacie. A następnie rozpocząć debatę o takich zmianach w edukacji, aby przystawała do teraźniejszości i odpowiadała na wyzwania przyszłości. Członkowie organizacji "Nie dla chaosu w szkole": 1. Zmierzenie się z psychologicznymi skutkami zdalnego nauczania - odbudowa relacji między uczniami, między samymi nauczycielami i na linii uczeń-nauczyciel 2. Odnalezienie się w nauczaniu stacjonarnym - motywacja uczniów, podejście do oceniania 3. Niepewność co do dalszego przebiegu nauki w tym roku szkolnym, rzutująca na dwie pierwsze kwestie. Łukasz Szpyrka