Chociaż wiosna dotarła również do Stanów Zjednoczonych, na początku tygodnia w wielu stanach mieszkańcy będą się zmagać z powrotem zimy. Strefa ostrzeżeń przed fatalnymi warunkami rozciąga się obecnie na ponad 2 tysiące kilometrów. Na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store Atak zimy w USA W niedzielę wydane przez amerykańskie służby pogodowe ostrzeżenie przed złą pogodą objęło łącznie 16 stanów: od Kalifornii do Michigan. Na południu USA możliwe będą intensywne ulewy oraz tornada, zaś w północnej części kraju spodziewane są fatalne, zimowe warunki. Obecnie alerty dotyczące zimowych warunków rozciągają się od stanów Montana do Michigan, na obszarze liczącym niemal 2300 km. Od północno-zachodnich obszarów Kansas do stanu Michigan może spaść od 15 do 30 cm śniegu, choć w niektórych miejscach może go przybyć nawet około pół metra. Jak ostrzega Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS), śniegu może przybywać nawet w tempie 2-5 cm na godzinę. Silne śnieżyce mogą wystąpić również na dużych obszarach od wschodniej części Kolorado do Południowej Dakoty i potrwać do wtorku rano. Burze śnieżne mogą nieść wiatr osiągający w porywach prędkość do około 100 km/h. Atak zimy może trwać do wtorku włącznie. Na środkowym zachodzie USA mieszka ponad 65 mln ludzi. Ponad 150 tys. gospodarstw bez prądu Według prognoz strefa burz do wtorku będzie przechodzić przez Środkowy Zachód i obszar Wielkich Jezior do wtorku, zaś następnie skieruje się na północny wschód kraju. Tam wciąż około 160 tys. gospodarstw domowych nie ma prądu - to efekt intensywnych opadów śniegu w weekend. Większość awarii dotyczy stanu Maine, w którym energii nie ma około 120 tys. domów. W New Hampshire prądu nie ma ponad 25 tys., a w stanie Nowy Jork 15 tys. odbiorców. Przyszła spóźniona zima Chociaż w środkowych stanach burze śnieżne o tej porze roku nie są niczym niezwykłym, w niektórych miejscach przychodzą po wyjątkowo ciepłym okresie. W Minnesocie i Wisconsin zanotowano jak dotąd wyjątkowo ciepłą zimę, z opadami śniegu wynoszącymi mniej niż połowę zwykłych opadów w wielu miastach, między innymi w Minneapolis. Bardziej na południe prognozowane burze zmienią swój charakter. Na styku chłodnego i ciepłego powietrza pojawi się więcej deszczu niż śniegu. Miejscami ulewy mogą być bardzo intensywne. Uwaga na tornada Od poniedziałku rano silne burze będą się przemieszczać przez stany Teksas, Arkansas, Luizjana i Missisipi. Według meteorologów mogą one nieść potężne ulewy. Lokalnie możliwe będą nawet zalania i błyskawiczne powodzie. W stanach Kansas i Oklahoma służby ostrzegają przed dużym gradobiciem, ale też bardzo silnym wiatrem, a nawet przed możliwymi tornadami. Źródło: ABC News, CNN, NWS *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!