Japońska Agencja Meteorologiczna poinformowała o wstrząsach o sile 7,1 stopni w skali Richtera w okolicy wyspy Kiiusiu. Epicentrum znajduje się na morzu Hyuga-nada, na głębokości 30 metrów. Magnituda w przypadku pierwszego wstrząsu wyniosła 6,9. Trzęsienie ziemi w Japonii. Tsunami dotarło do wybrzeża Wydano ostrzeżenia przed tsunami. W związku z niebezpieczeństwem mieszkańcy prefektur Kochi, Miyazaki, Oita, Kagoshima i Ehime zostali poproszeni o "natychmiastowe odsunięcie się od wybrzeża". "Tsunami będzie uderzać wielokrotnie. Nie wchodź do morza ani nie zbliżaj się do wybrzeża, dopóki ostrzeżenie nie zostanie zniesione" - ostrzegła Japońska Agencja Meteorologiczna na X. Według agencji Reutera "tsunami dociera do południowo-zachodniej prefektury Miyazaki". Według telewizji NKH fale mogą mieć do metra wysokości. "O godzinie 17:14 (czasu lokalnego - red.) do portu Miyazaki dotarło 50-centymetrowe tsunami" - podała NHK. Tsunami dotarło też do wybrzeży prefektur Kagoshima i Kochi. W styczniu zginęło ponad 300 osób W styczniu tego roku silne trzęsienie ziemi pozbawiło życia 318 osób. Wstrząsy o sile 7,6 magnitudy wystąpiły na Półwyspie Noto. Drgania odnotowano wtedy w całej prefekturze Ishikawa. Japonia jest jednym z najbardziej aktywnych krajów sejsmicznych na świecie, a co za tym idzie jest narażona na częste wstrząsy. Występuje ich tam średnio około 1,5 tys. rocznie, co stanowi jakieś 18 proc. trzęsień na całym globie. Zdecydowana większość z nich jest łagodna. Zwykle nawet te silniejsze powodują niewielkie szkody, dzięki szerokiemu zastosowaniu budownictwa antysejsmicznego. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!