W pierwszej depeszy, przed godz. 17, agencja Reutera poinformowała o trzęsieniu ziemi o magnitudzie 5,9. Kilka minut później pojawiła się informacja o magnitudzie 6,0, którą oszacować miało Niemieckie Centrum Badawcze GFZ. Zdaniem jednostki badawczej trzęsienie miało miejsce na głębokości 10 km. Z kolei AFP w tekście z godz. 17:41 czasu polskiego powiadomiła o trzęsieniu ziemi o magnitudzie 6,3, powołując się na Instytut Geofizyczny Peru. Jak czytamy, wstrząsy pojawiły się w niedzielę na południowym wybrzeżu w regionie Arequipa, ale oceniono, że nie ma bezpośredniego zagrożenia wystąpienia tsunami - rząd zdecydował o odstąpieniu od wydania ostrzeżenia. Trzęsienie ziemi w Peru. Obyło się bez szkód Trzęsienie ziemi swoje epicentrum miało na Pacyfiku na głębokości 25 km. AFP przekazała także ustalenia Amerykańskiej Służby Geologicznej. Ta określiła magnitudę trzęsienia ziemi na 6,0 i powiadomiła, że jego epicentrum znajdowało się na głębokości 19,9 km. Peruwiańskie media donoszą, że wstrząsy pojawiły się w niedzielę rano, o godz. 9:47 czasu lokalnego. Z relacji wynika, że nie spowodowały znaczących szkód, ale w wielu miejscach były mocno odczuwalne. W mediach społecznościowych pojawiły się pierwsze filmy, na których widać efekty wstrząsów. Peru leży w tak zwanym Pacyficznym Pierścieniu Ognia (otaczająca Ocean Spokojny strefa wzdłuż krawędzi płyt tektonicznych). Każdego roku w kraju odnotowuje się co najmniej 400 wykrywalnych trzęsień ziemi - przypomina AFP. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!