Iwan Sieczin zmarł 5 lutego. Wiadomość o jego śmierci nie została podana publicznie. 35-latek zmarł nagle w Krasnogorsku pod Moskwą. Mediazona pisze, że sprawdziła te informacje i upewniła się, że akt zgonu wydano na Iwana Igorewicza Sieczina, urodzonego w 1989 roku, mieszkającego w Moskwie, w budynku nazywanym przez telewizję RBC "domem współpracowników Putina". Od 2022 roku znajdował się na liście osób objętych zachodnimi sankcjami w związku z agresją na Ukrainę. Zmarł syn rosyjskiego biznesmena. Powód ten sam, co u Nawalnego O śmierci Iwana Sieczina informuje także anonimowy kanał w social mediach "VChK-OGPU". Jego źródło podaje, że oficjalną przyczyną śmierci 35-latka miał być "zakrzep krwi" - czytamy na portalu Meduza. Co ciekawe, propagandowe rosyjskie kanały podają, że to właśnie z tego samego powodu zmarł Aleksiej Nawalny. Od marca 2014 roku Iwan Sieczin pracował w Rosnieftcie. W styczniu 2015 roku prezydent Rosji Władimir Putin odznaczył go medalem za "wieloletnią sumienną pracę" i "za wielki wkład w rozwój kompleksu paliwowo-energetycznego". Mężczyzna miał wtedy 25 lat i piastował stanowisko pierwszego zastępcy dyrektora jednego z działów. Sieczin był absolwentem Wydziału Ekonomii Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego. Krytyk Putina komentuje sprawę Sieczina Krytyk Władimira Putina, Leonid Niewzlin, złożył kondolencje rodzinie zmarłego Sieczina. "Być może trudno w to uwierzyć, ale szczerze współczuję ojcu, który stracił dziecko. Tak, jak współczuję matce Aleksieja Nawalnego. Tak, jak współczułem w ostatnich latach matce Borysa Niemcowa. Moje kondolencje dla rodziny Sieczinów, zmuszonej do ukrywania swojego smutku" - napisał Leonid Niewzlin w mediach społecznościowych. Nie jest to oczywisty gest, gdyż Igor Sieczin nazywany jest "prawą ręką" rosyjskiego przywódcy. Leonid Niewzlin od lat jest zagorzałym krytykiem Władimira Putina. To jeden z pierwszych oligarchów, którzy na początku XXI wieku uciekli z Rosji do Izraela. Był biznesowym partnerem Michaiła Chodorkowskiego. Razem z nim współtworzył Jukos - nieistniejące już rosyjskie przedsiębiorstwo naftowe. W 2003 roku Niewzlina oskarżono o defraudację i pranie pieniędzy, następnie o morderstwo i usiłowanie zabójstwa. Było to po tym, jak negował niektóre decyzje Putina. Źródło: Meduza *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!