Atak rakietowy Rosji na ukraińskie miasto. Wielu zabitych
Atak rakietowy Rosji na ukraińskie miasto Sumy w północno-wschodniej części kraju. "Wróg znowu zaatakował ludność cywilną" - powiadomił pełniący obowiązki mera Sum Artem Kobzar w sieci. Władze mówią o wielu ofiarach śmiertelnych - ze wstępnych informacji wynika, że zginęło co najmniej 32 osoby, a ponad 80 jest rannych. Wśród ofiar i poszkodowanych są dzieci.

Artem Kobzar przekazał w komunikacie w mediach społecznościowych, że w wyniku uderzenia rakietowego zginęło wiele osób. "Wróg znowu zaatakował ludność cywilną" - dodał pełniący obowiązki mera Sum.
Agencja AFP przypomina, że miasto to było intensywnie atakowane przez okupantów w ostatnich tygodniach. Wstępne informacje przekazywane przez władze wskazują, że w rosyjskim ataku życie straciło co najmniej 32 osoby, w tym dwoje dzieci. Tragiczny bilans prawdopodobnie wzrośnie.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy, na które powołuje się AFP, przekazało, że ranne są 83 osoby, w tym siedmioro dzieci.
Wojna w Ukrainie. Rosjanie uderzyli w Sumy, władze miasta mówią o wielu ofiarach
"Kijów od tygodni ostrzegał, że Moskwa może przeprowadzić ofensywę na Sumy" - dodaje agencja.
Do ataku na miasto odniósł się w sieci prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. "Przerażające uderzenie rosyjskiej rakiety balistycznej w Sumy. Rosyjskie pociski trafiły w zwykłą ulicę miasta, w zwykłe życie - budynki mieszkalne, instytucje edukacyjne, samochody na ulicy" - napisał. Jak dodał, Rosjanie zaatakowali w momencie, kiedy ludzie wracali bądź szli do cerkwi na nabożeństwa Niedzieli Palmowej.
Zełenski przekazał, że ze wstępnych informacji wynika, iż w rosyjskim ataku życie straciły dziesiątki ludzi. "Tylko plugawe szumowiny mogą się tak zachowywać - odbierając życie zwykłym ludziom" - podkreślił ukraiński przywódca.
Jak dodał, na miejscu trwa akcja ratunkowa. Wołodymyr Zełenski zamieścił także nagranie obrazujące skutki ataku Rosjan, jednak ze względu na drastyczną treść materiału nie będziemy go publikować.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny!
Wojna w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski: Rosja chce terroru
Prezydent Ukrainy podkreślił, że "świat musi zareagować stanowczo". "Stany Zjednoczone, Europa, wszyscy na świecie, którzy chcą zakończenia tej wojny i tych zabójstw. Rosja chce dokładnie takiego terroru i przeciąga tę wojnę" - napisał.
Zdaniem Wołodymyra Zełenskiego bez nacisku na Rosję pokój jest niemożliwy do osiągnięcia.
"Rozmowy nigdy nie powstrzymały rakiet balistycznych i bomb lotniczych. Potrzebna jest postawa wobec Rosji, na jaką zasługuje terrorysta" - dodał, dziękując tym, którzy wspierają Ukrainę.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!