Prezydent Brazylii gorzko o Zełenskim. "Jest dorosły i wie, co robi"

Oprac.: Aneta Wasilewska
Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva powiadomił, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie pojawił się na zaplanowanym spotkaniu obu przywódców podczas szczytu G7 w Hiroszimie. - Zełenski jest dorosły i wie, co robi - ocenił. Do zdarzenia odniósł się również prezydent Ukrainy, tłumacząc się grafikiem.

- Mieliśmy zaplanowane dwustronne spotkanie z Ukrainą. Czekaliśmy i otrzymaliśmy informacje, że się spóźnią. W międzyczasie przyjąłem na spotkanie prezydenta Wietnamu. Kiedy to spotkanie się skończyło, Ukraina się nie pojawiła. Zełenski na pewno miał inne spotkanie - mówił Luiz Inacio Lula da Silva, cytowany przez ukraiński portal Espresso.
Prezydent Brazylii: Zełenski jest dorosły i wie, co robi
- Nie byłem rozczarowany, byłem zmartwiony, ponieważ chciałem się z nim spotkać. Zełenski jest dorosły i wie, co robi - ocenił.
Komentując szczyt G7, Silva negatywnie odniósł się do słów prezydenta USA Joe Bidena, który stwierdził, że wojna w Ukrainie powinna zakończyć się kapitulacją Rosji. - To, co może pomóc, to apelowanie: "chodźcie, najpierw usiądźmy, ochłońmy i porozmawiajmy". To wymaga czasu - ocenił.
Podczas konferencji prasowej w Hiroszimie prezydent Zełnski odniósł się do braku spotkania z prezydentem Brazylii. - Spotkałem się z prawie wszystkimi przywódcami, ale każdy z nas ma swój grafik, dlatego nie mogliśmy spotkać się z prezydentem Brazylii - przekazał, cytowany przez ukraiński portal New Voice.
Szczyt G7. Rozszerzenie sankcji
Przywódcy państw G7 w piątek podczas szczytu w Hiroszimie uzgodnili rozszerzenie sankcji wobec Rosji - obejmą wszystkie urządzenia techniczne, które kraj wykorzystuje do celów wojskowych. W trakcie szczytu USA zgodziły się na rozpoczęcie szkoleń ukraińskich pilotów na F-16.
W Hiroszimie pojawił się również Wołodymyr Zełenski. W kuluarach szczytu spotkał się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, premierami Japonii, Kanady, Wielkiej Brytanii i Włoch: Fumio Kishidą, Justinem Trudeau, Rishim Sunakiem i Giorgią Meloni. Doszło także do rozmów z premierem Indii Narendrą Modim.