Międzyrządowe polsko-hiszpańskie konsultacje rozpoczęły się od oficjalnego powitania premiera Morawieckiego przez premiera rządu Królestwa Hiszpanii Pedro Sáncheza. Wśród tematów, które omówią szefowie rządów, jest m.in. polityka klimatyczna, wyzwania migracyjne, polityka sąsiedztwa czy koordynacja działań związanych z walką z pandemią. Jednym z podstawowych punktów w agendzie jest natomiast kwestia dwustronnej współpracy gospodarczej. Po raz ostatni do podobnego spotkania doszło w 2017 roku podczas szczytu obu krajów w Warszawie. Wtedy na czele rządu Hiszpanii stał Mariano Rajoy (z Partii Ludowej). Ale hiszpańskie media przypominają, że Sanchez (z Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej) kilkakrotnie już spotykał się z Morawieckim, m.in. w 2018 roku. "Hiszpański rząd jest świadomy kwestii, jakie dzielą go od polskiego rządu będącego w rękach ultrakonserwatywnej PiS. Jednak jak donoszą źródła rządowe, oba kraje łączą intensywne relacje ekonomiczne i handlowe. A w Polsce działa wiele hiszpańskich firm. Madrytowi zależy na zwiększeniu tych relacji" - pisze Europa Press, jedna z najważniejszych hiszpańskich agencji informacyjnych. Dobre relacje gospodarcze - Polskę i Hiszpanię łączy intensywna współpraca na wielu płaszczyznach, w tym dynamicznie rozwijająca się współpraca gospodarcza - podkreślił rzecznik rządu Piotr Mueller. Dobrze układa się wymiana handlowa między krajami. W 2020 r. obroty handlowe wyniosły 11 mld euro. Eksport polskich produktów w wysokości ok. 6 mld euro (głównie artykuły spożywcze i chemiczne, tworzywa sztuczne, metale nieszlachetne, maszyny) przewyższa import o ok. 1 mld euro. Hiszpania znajduje się też na piątym miejscu wśród największych zagranicznych inwestorów w Polsce. - Ponadto Polska należy do grupy najważniejszych odbiorców hiszpańskich inwestycji wśród państw członkowskich UE. Obecnie do najbardziej perspektywicznych obszarów współpracy należą sektor smart city, technologie dronowe i sektor rolno-spożywczy - zauważył Muller. Z polskiej strony do Madrytu leci także wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin, który podczas niedawnego Polsko-Hiszpańskiego Forum Biznesu mówił, że "rynek hiszpański jest doskonale znany przedsiębiorcom polskim z takich branż jak IT, spożywcza, motoryzacyjna czy kosmetyczna. Z drugiej strony, hiszpańskie przedsiębiorstwa budowlane, finansowe czy odzieżowe są bardzo dobrze rozpoznawalne nad Wisłą". - Polska kontynuuje rozwój gospodarczy oparty na innowacjach. Dlatego mam nadzieję, że dzisiejsze spotkanie stanie się szansą na otwarcie na nowe branże, na współpracę technologiczną i wspólne innowacje - zauważył wicepremier Gowin. Rozmowy dwustronne Ponadto polską delegację uzupełniają ministrowie infrastruktury, spraw wewnętrznych i administracji, spraw zagranicznych, klimatu i środowiska, minister do spraw Unii Europejskiej oraz pełnomocnik rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego. Na międzyrządowe konsultacje nie lecą przedstawiciele krajowego biznesu, co często jest dla tego typu wydarzeń standardem. Premier Morawiecki z rana spotyka się jednak z przedstawicielami hiszpańskich przedsiębiorców. Hiszpańskie media donoszą, że premierowi Hiszpanii podczas konsultacji będą towarzyszyć minister gospodarki Nadia Calviño, ministrer pracy Yolanda Díaz, minister ds. przemian ekologicznych Teresa Ribera, minister dyplomacji Arancha Gonzales Nadia, spraw wewnętrznych Fernando Grande-Marlaska, transportu Jose Luis Abalos i przemysłu, handlu i turystyki Reyes Maroto. Ważnym tematem rozmów międzyrządowych będą transformacja energetyczna, zielony ład i przestawienie unijnej gospodarki na neutralność klimatyczną. Hiszpańskie plany w obszarze rozwoju OZE i ograniczania emisji CO2 są niezwykle ambitne: do 2030 r. 74 proc. energii ma pochodzić z odnawialnych źródeł. Do 2050 r. - już 100 proc. "Ustawa klimatyczna", ratyfikowana w maju tego roku przez parlament hiszpański, to także mapa drogowa dla dekarbonizacji gospodarki i tworzenia jej nowej, "zielonej" odsłony. Podejście Hiszpanii do wyzwań klimatycznych może być ważnym wskazaniem dla Komisji Europejskiej, która w czerwcu ma przedstawić założenia nowelizowanej unijnej dyrektywy o OZE. Chodzi o dostosowanie celów w obszarze odnawialnych źródeł energii do nowych wytycznych w obszarze obniżenia emisji CO2 o 55 proc. do 2030 r. (w stosunku do roku 1990). Polska na posiedzeniu Rady Europejskiej w grudniu 2020 r. również zgodziła się na ten kierunek w redukcji dwutlenku węgla. Jednakże z wcześniejszych wypowiedzi m.in. ministra klimatu wynika, że w 2030 r. OZE będą stanowić 40 proc. mocy krajowych (obecnie jest to ok. 25 proc.). Odbudowa gospodarki Co ważne, rządowe polsko-hiszpańskie konsultacje odbywają się kilka dni po tym, jak Polska ostatecznie zakończyła proces ratyfikacji Funduszu Odbudowy UE i dała zielone światło w sprawie systemu zasobów własnych UE. Dla Hiszpanii, której PKB w 2020 r. w efekcie kryzysu gospodarczego wywołanego COVID-19 skurczył się o 10,8 proc. (w Polsce 2,7 proc.) - to kluczowa sprawa. Oprócz tego hiszpańskie media przypominają temat migracji. Warszawa, podobnie jak inne kraje Grupy Wyszehradzkiej - Słowacja, Czechy i Węgry - odrzuca wysuniętą przez Brukselę propozycję paktu migracyjno-azylowego, niechętnie podchodząc do jakiekolwiek kwoty na dystrybucję migrantów i uchodźców. Potrzeba reformy polityki migracyjnej UE, co podkreśla też Hiszpania, będzie jednym z ważniejszych tematów poruszanych podczas rozmów międzyrządowych. Na zakończenie konsultacji - przekazał rzecznik rządu - przyjęta zostanie wspólna deklaracja szefów rządów Polski i Hiszpanii. Ponadto planowane jest podpisanie porozumienia o współpracy między MSZ Polski i Hiszpanii, porozumienia o współpracy między akademiami dyplomatycznymi obu państw, porozumienia o współpracy w dziedzinie cyberbezpieczeństwa, porozumienia dotyczącego polityki przemysłowej, porozumienia o współpracy przy rozwoju Centralnego Portu Komunikacyjnego. Strony przyjmą także protokół końcowy XII sesji plenarnej Stałej Polsko-Hiszpańskiej Komisji Mieszanej do spraw współpracy w dziedzinie kultury, edukacji i nauki. Bartosz Bednarz