Pierwsza taka akcja na Bałtyku. Chodzi o rosyjską "flotę cieni"

Aneta Wasilewska

Oprac.: Aneta Wasilewska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
1,1 tys.
Udostępnij

Estonia jako pierwszy kraj kontroluje na Bałtyku rosyjskie tankowce "floty cieni". Jak wynika z danych ministerstwa klimatu, policja i straż graniczna w drugiej połowie 2024 roku skontrolowały ponad 200 statków.

Estonia jako pierwsza na Bałtyku kontroluje rosyjską "flotę cieni" (Zdj. ilustracyjne)
Estonia jako pierwsza na Bałtyku kontroluje rosyjską "flotę cieni" (Zdj. ilustracyjne)Angelos TzortzinisAFP

Na wodach estońskiej strefy ekonomicznej inspekcje podejrzanych rosyjskich tankowców prowadzone są od czerwca br. - poinformował Jaak Viilipu, szef departamentu morskiego w estońskim ministerstwie klimatu. Kontrole obejmują nie tylko "wywołania radiowe", ale również fizyczne sprawdzenie jednostek.

Ponad 200 kontroli na Bałtyku. Estonia kontroluje rosyjską "flotę cieni"

- W większości przypadków kapitanowie statków współpracowali z organami i dostarczali wymagane informacje, a dokumenty jednostek były w pełni zgodne z przepisami - przekazał urzędnik w rozmowie z publicznym radiem ERR. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy przeprowadzono łącznie ponad 240 kontroli.

W jednym przypadku - ujawnił - dowódca statku nie odpowiedział na wezwania i odmówił służbom wejścia na pokład. Jednak tydzień później dobrowolnie przekazał dokumenty potwierdzające ubezpieczenie jednostki. - To pokazuje, że taka kontrola działa, a tego rodzaju środki nacisku należy nadal utrzymywać - dodał, podkreślając, że w obecnej sytuacji, gdy statki realizujące kursy z Rosji niemalże nie odwiedzają już europejskich portów, dane o ich stanie technicznym oraz ubezpieczeniu nie są aktualizowane zgodnie z dotychczasowymi standardowymi procedurami.

"Flota cieni" zarabia na rosyjską machinę wojenną

W czerwcu w fińskim Porvoo na posiedzeniu Rady Państw Morza Bałtyckiego, międzyrządowego forum współpracy krajów bałtyckich, skandynawskich oraz Niemiec i Polski, uznano, że "flota cieni stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa, środowiska oraz z punktu widzenia geopolitycznego".

Główne rosyjskie terminale naftowe zlokalizowane są we wschodniej części Zatoki Fińskiej w regionie Petersburga, w Primorsku i Ust-Łudze. Rosyjskie "tankowce cieni", nieobjęte zachodnim ubezpieczeniem, odgrywają znaczącą rolę w omijaniu sankcji nałożonych przez Grupę G7

Transportują ropę do odbiorców w innych krajach, którzy są gotowi zapłacić Rosji więcej niż ustaloną maksymalną cenę, tj. 60 dol. za baryłkę, co stanowi znaczące wsparcie dla rosyjskiej machiny wojennej w Ukrainie.

Według estońskiego ministerstwa w poprzednich latach, niemal cały transport morski przez Bałtyk był objęty ubezpieczeniem wydanym przez firm z krajów zachodnich, obecnie widoczne są polisy z krajów trzecich, oprócz Rosji, także z Chin, Indii, czy byłych republik radzieckich jak np. Kirgistanu.

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      "Raz chcieli go zabrać lektyką, raz karetą". Klimczak zdradza, jak PiS kusiło prezesa PSL
      "Raz chcieli go zabrać lektyką, raz karetą". Klimczak zdradza, jak PiS kusiło prezesa PSLRMF24.plRMF
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      614
      Super
      relevant
      228
      Hahaha
      haha
      88
      Szok
      shock
      57
      Smutny
      sad
      35
      Zły
      angry
      51
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      1,1 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na