Nowe informacje z USA. Będzie spotkanie Trump-Zełenski
Jak informuje Reuters, dojdzie do spotkania Donald Trump - Wołodymyr Zełenski. Tematem rozmów ma być umowa o wykorzystaniu surowców naturalnych Ukrainy.

Trump oświadczył, że do spotkania z prezydentem Ukrainy ma dojść w tym lub przyszłym tygodniu. Przywódca USA podkreślił, że rozmowy mają dotyczyć wykorzystania ukraińskich złóż metali ziemi rzadkich.
Cytowany przez agencję Reutera wyraził również przekonanie, że dojdzie do jego spotkania z Władimirem Putinem "w pewnym momencie" oraz że "w odpowiednim czasie" chciałby udać się do Moskwy.
Trump zapowiada umowę z Ukrainą. "Partnerstwo gospodarcze"
Wcześniej Donald Trump opublikował post w swojej platformie Truth Social. Opisał swoje poniedziałkowe spotkanie z Emmanuelem Macronem w Białym Domu. Zaznaczył, że rozmowy odbyły się na marginesie szczytu najbogatszych państw z grupy G7.
Prezydent USA pozwolił sobie na złośliwość i napisał, że szczyt został zwołany przez "gubernatora" Justina Trudeau, który jest premierem Kanady. Po raz kolejny stwierdził również, że do wojny nie doszłoby, gdyby był prezydentem w 2022 roku.
"Wszyscy wyrazili swój cel, jakim jest zakończenie wojny, a ja podkreśliłem znaczenie istotnego 'porozumienia w sprawie minerałów krytycznych i pierwiastków ziem rzadkich' między Stanami Zjednoczonymi a Ukrainą, które, mamy nadzieję, zostanie podpisane już wkrótce" - oświadczył Trump.
Biznes z Ukrainą i Rosją. "Prowadzę rozmowy z Putinem"
Prezydent USA dodał, że umowa między Kijowem i Waszyngtonem ma być "partnerstwem gospodarczym". Umowa zapewni, że "Amerykanie odzyskają dziesiątki miliardów dolarów wysłanych na Ukrainę" - zaznaczył prezydent USA. Jego zdaniem dokument ma "pomóc ukraińskiej gospodarce rozwijać się po zakończeniu brutalnej wojny".
"Jednocześnie prowadzę poważne rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w sprawie zakończenia wojny, a także dużych transakcji rozwoju gospodarczego, które będą miały miejsce między Stanami Zjednoczonymi a Rosją. Rozmowy przebiegają bardzo dobrze" - oświadczył Donald Trump.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!