Problem nasilił się ponad miesiąc temu, kiedy Niemcy tłumnie rozpoczęli pierwsze wiosenne urlopy. Tutejsze lotniska mają poważne problemy z obsługą pasażerów. W głównych hubach na odprawę trzeba czekać ponad dwie godziny. Problemy są na tyle poważne, że linie lotnicze zdecydowały się na redukcję lotów. Lutfhansa ograniczyła liczbę połączeń w lipcu i sierpniu o 3 tys. Jednocześnie na trasach krajowych i europejskich sprzedawane są tylko najdroższe bilety. Operatorzy na lotnisku Berlin-Brandenburg ostrzegają, że najbliższe dni mogą być wyjątkowo stresujące dla pasażerów. Linie lotnicze apelują, by podróżni byli i gotowi do odprawy co najmniej dwie i pół godziny przed odlotem. Easyjet, Lufthansa i Eurowings oferują obecnie check-in wieczorny, dzień przed odlotem, by zminimalizować kolejki do odprawy. W piątek spodziewanych jest blisko 80 tys. pasażerów, prognozy na najbliższe dwa miesiące to trzy miliony podróżnych, którzy odlecą ze stołecznego lotniska. Berlin. Parkingi przy lotnisku Urlopowicze, którzy na wakacje wybierają się z berlińskiego portu lotniczego powinni również zadbać o parking, jeżeli zamierzają do Berlina dotrzeć samochodem. Miejsca na ośmiu oficjalnych parkingach tuż przy terminalu 1 są już w większości zarezerwowane, a za ostatnie wolne miejsca trzeba zapłacić od 150 do 310 euro za tydzień postoju. Taniej zaparkować można o innych operatorów w okolicach lotniska, jednak i tu cena miejsca parkingowego waha się od 60 do 100 euro.