Szef polskiego MSZ zabrał głos na prestiżowym wykładzie organizowanym przez Ditchley Foundation. Co roku w ramach wydarzenia mównica oddawana jest jednej, istotnej dla relacji międzynarodowych osobie. Radosław Sikorski poświęcił swój czas na kwestię wojny w Ukrainie i roli, jaką może pełnić w niej Zachód. - Musimy zapobiec szerszemu konfliktowi, musimy też zwyciężyć. Razem, jako część międzynarodowego sojuszu demokracji, damy radę - przekonywał Sikorski. Jak zaznaczył, musimy jednak "na nowo nauczyć się korzystać z gry eskalacyjnej". Sikorski wskazał przy tym, co musi się zmienić, aby rosyjski przywódca dostał od Zachodu jasny sygnał. Szef MSZ o Władimirze Putinie: Sądzi, że nie mamy dość odwagi - Dla przykładu: możemy przejąć wszystkie rosyjskie aktywa państwowe o wartości 300 miliardów euro. Putin już spisał je na straty, nie spodziewa się, że je odzyska. Ale nie sądzi też, byśmy mieli dość odwagi, by je przejąć. Jak dotąd pokazujemy, że ma rację - tłumaczył minister. Zdaniem Sikorskiego to, co robi teraz Władimir Putin to rewanż za to, że Związek Radziecki upadł. Ostrzegł przy tym, że częścią tego rewanżu jest nowa oś państw autokratycznych, która rzuca wyzwanie naszym wartościom, naszemu bezpieczeństwu i naszemu stylowi życia. Radosław Sikorski podkreślił, że Zachód może jednak sporo w tej kwestii zrobić. - Kreml można powstrzymać, a nawet pokonać - po prostu o tym zapomnieliśmy - zapewnił, dodając, że "Ronald Reagan mawiał, że jego strategia wobec Związku Radzieckiego jest prosta: 'My wygrywamy, oni przegrywają". - Podoba mi się to podejście - zaznaczył. Radosław Sikorski wygłosił wykład. To historyczne wystąpienie Wykład Radosława Sikorskiego był 60. takim w historii Ditchley Foundation. Rok temu zaproszony do tego został dyrektor CIA William Burns, dwa lata temu - były premier Wielkiej Brytanii Tony Blair, a w 2020 r. - były premier Australii Malcolm Turnbull. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!