Ministrowie spraw zagranicznych UE zadecydowali o przekazaniu zysków z rosyjskich aktywów banku centralnego na rzecz Ukrainy. Spotkanie odbyło się w Luksemburgu, a Polskę reprezentował Radosław Sikorski. - Podjęliśmy dzisiaj ważne decyzje - wskazywał członek rządu Donalda Tuska. Co najmniej 1,2 mld euro odsetek od zamrożonych rosyjskich aktywów ma zostać przeznaczonych na dozbrojenie Ukrainy. Przelew do Kijowa zostanie wykonany za pośrednictwem Komisji Europejskiej. Wcześniej środki do KE prześle firma depozytowa Euroclear, która gromadziła rosyjskie pieniądze na obsługę euroobligacji. Sankcje na Rosję. Sikorski o szczegółach Radosław Sikorski przekazał, że taka sytuacja "dzieje się pierwszy raz". - Sankcje zamrożenia aktywów w dotychczasowej filozofii Zachodu miały skłaniać kraje do zmiany postępowania, a nie być karą. Teraz zmieniamy tę filozofię. To wymagało poważnych analiz prawnych, bo będzie miało konsekwencje dla międzynarodowego systemu finansowego - podkreślał polityk. Na podstawie odsetek pozostałych rosyjskich aktywów w UE "sięgających 100 mld euro", planowane jest udzielenie pożyczki Kijowowi w wysokości 50 mld euro. - Agresor powinien płacić za skutki swojej agresji - przekonywał Sikorski, dodając, że "Rosja jest sama sobie winna". Zrównanie sankcji rosyjskich i białoruskich? Trwają rozmowy Polityk KO zabrał głos w sprawie węgierskiego weta, które nie zostało wzięte pod uwagę przez pozostałych ministrów. Przypomniał, że Węgry powinny respektować interesy całej Unii Europejskiej, a nie tylko swój własny. - Węgry się wstrzymały od głosu na początku tej sprawy i to ponoć, wedle nowych analiz prawnych, oznacza, że tym samym odebrały sobie prawo do stosowania weta - wskazywał Radosław Sikorski. Minister Sikorski wskazał, że jednym z tematów spotkania było zrównanie sankcji rosyjskich i białoruskich. Jak dodał, żadnej decyzji jeszcze nie podjęto. Szef polskiej dyplomacji zwrócił uwagę, że rozmawiał z nowo powołanym ministrem spraw zagranicznych Serbii. - Pogratulowałem mu tych decyzji, które ujrzały światło dzienne o tym, że Serbia wspiera Ukrainę dostawami amunicji - zaznaczył. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!