"Mamy dwa lub trzy lata". Macron gorzko o UE, wskazuje na dwa mocarstwa
Emmanuel Macron stwierdził, że Unia Europejska pozostaje w tyle za Stanami Zjednoczonymi i Chinami. - W ciągu najbliższych dwóch do trzech lat, jeśli będziemy postępować zgodnie z naszą klasyczną agendą, wypadniemy z rynku - mówił prezydent Francji. W ocenie polityka, jeśli nie zajdą żadne zmiany, "UE może umrzeć". Ponadto Macron przedstawił plan na to, aby Europa stała się bardziej konkurencyjna.

Prezydent Francji przedstawił pesymistyczny scenariusz w środę podczas panelu dyskusyjnego na Berlin Global Dialogue. Emmanuel Macron podkreślał, że "Europa pozostaje w tyle za Stanami Zjednoczonymi i Chinami w kluczowych kwestiach", takich jak zmiany klimatyczne, sztuczna inteligencja, obrona i bezpieczeństwo.
Pesymistyczna wizja przyszłości UE. Macron: Wypadniemy z rynku
W ocenie francuskiego prezydenta, poprzedni europejski model już się skończył. - Jesteśmy przeregulowani i niedoinwestowani. W ciągu najbliższych dwóch do trzech lat, jeśli będziemy postępować zgodnie z naszą klasyczną agendą, wypadniemy z rynku - ocenił Emmanuel Macron.
Następnie w mocnych słowach stwierdził, że "Unia Europejska może umrzeć". - Jesteśmy na skraju bardzo ważnego momentu - dodał polityk.
Politico zaznacza, że podobne wnioski sformułował były prezes Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi w opublikowanym we wrześniu raporcie. Stwierdził w nim, że UE stoi przed egzystencjalnym wyzwaniem, a szansą na zmianę jest przekształcenie gospodarki w celu zwiększenia konkurencyjności. Z tymi wnioskami również zgodzi się Macron, który podkreślił, że liderzy powinni pospieszyć się z wdrożeniem zmian.
- Stany Zjednoczone inwestują znacznie więcej, są znacznie bardziej zaawansowane - mówił. Jak czytamy w publikacji, PKB na jednego mieszkańca USA w ciągu trzech dekad wzrosło o 60 proc., podczas gdy w Europie jest to 30 proc.
Dogonić USA i Chiny. Macron o tym, jak to zrobić
Zdaniem prezydenta Francji, aby Unia Europejska stała się bardziej konkurencyjna, powinna "pogłębić jednolity rynek i uprościć swoje przepisy". - Jeśli chcemy być bardziej konkurencyjni i mieć swoje miejsce w tym wielobiegunowym porządku, najpierw potrzebujemy szoku upraszczającego - podkreślał Emmanuel Macon.
Podczas panelu dyskusyjnego francuski przywódca wskazał też, że zarówno Stany Zjednoczone, jak i Chiny "nie przestrzegają zasad Światowej Organizacji Handlu (WTO), dlatego UE również nie powinna tego robić. - Nie powinniśmy być jedynymi, którzy po prostu przestrzega zasad. To nie przejdzie - dodał.
- Nie sugeruję, by próbować stać się protekcjonistą, to okropny świat, ale przynajmniej być uczciwym. Z naszym przemysłem, z naszymi rolnikami, z naszymi ludźmi - podkreślił Macron.
Źródło: Politico
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!