Litwini degradują polskie szkoły. "Decyzja polityczna"
Samorząd rejonu trockiego na Litwie zdecydował o degradacji statusu polskich szkół. Gimnazjum w Połukniu ma stracić swój samodzielny status. Działania podjęto mimo protestów społecznych i apeli polskich polityków.
- Chcemy przekazać wyrazy solidarności Polakom na Wileńszczyźnie, którzy prowadzą szkoły, posyłają swoje dzieci, którzy często ścierają się z trudnymi realiami reformy edukacyjnej wprowadzanej przez rząd litewski, która prowadzi do ograniczenia autonomii szkół czy w konsekwencji do ich likwidowania - mówił 24 kwietnia w Sejmie wicemarszałek Krzysztof Bosak.
Polityk Konfederacji zaapelował również do władz litewskich "aby działali w ten sposób, żeby polskie szkoły mogły funkcjonować, żeby młodzi Polacy mogli się uczyć w ojczystym języku".
Najwidoczniej jednak apel nie przekonał Litwinów. 25 kwietnia Rada Samorządu Rejonu Trockiego zdecydowała o degradacji statusu Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu.
Litwa. Zmiany w polskich szkołach
Radni zdecydowali o odebraniu placówce statusu 10-letniej szkoły samodzielnej. Teraz ma się stać filią Gimnazjum im. Henryka Sienkiewicza w Landwarowie. Radni w rozmowie z TVP Wilno wskazali, że sprawa nie jest nowa, a postępowanie trwa dwa lata.
Powołują się też na konieczność reorganizacji wynikającą z niewystarczającej liczby uczniów. Z kolei radni polskiej frakcji podkreślali, że w szkołach mniejszości narodowych obowiązują wyjątki dotyczące kompletacji klas.
- W moim przekonaniu to jednoznacznie polityczna decyzja. Czy to na szczeblu samorządowym, czy szczeblu rozgrywki między państwami - wskazał radny Jarosław Narkiewicz w wypowiedzi dla TVP Wilno. Radni przeciwni degradacji szkoły chcą zwrócić się z pismem do Ministerstwa Sprawiedliwości i nadal bronić placówki.
Demonstracja przeciwko zmianom w Wilnie
To nie pierwsza taka sytuacja, ponieważ pod koniec marca samorząd trocki zdegradował inną, polską placówkę - Szkołę Podstawową im. Andrzeja Stelmachowskiego w Starych Trokach. Jednostka otrzymała status placówki ośmioletniej.
Jeszcze przed zmianami - 23 marca, około tysiąca osób wzięło udział w marszu ulicami Wilna i wiecu przeciwko planowanym zmianom w szkołach mniejszości narodowych. Litewski resort oświaty chce, by obowiązkowy charakter nauczania w języku mniejszości mógł zostać zmieniony na fakultatywny.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
