Korea Północna wyśle posiłki do Rosji. Ukraiński generał zabiera głos
Kolejni żołnierze Korei Północnej zostaną wysłani do Rosji, by walczyć przeciwko Ukrainie - przekazało w piątek południowokoreańskie wojsko. Pjongjang szykuje się na ten ruch w związku z "licznymi ofiarami i pojmaniami" wśród skierowanych tam dotychczas sił. Wywiad w Seulu przekazał, że w obwodzie kurskim zginęło co najmniej 300 żołnierzy z Korei Płn., a 2700 odniosło obrażenia.

"Po upływie około czterech miesięcy od wysłania wojsk na wojnę między Rosją a Ukrainą, (Korea Północna) prawdopodobnie przyspiesza przygotowania do działań uzupełniających i rozmieszczenia wojsk w związku z licznymi ofiarami i przypadkami pojmań wśród żołnierzy" - przekazało południowokoreańskie Dowództwo Połączonych Szefów Sztabów (JCS).
Wywiad w Seulu informował w połowie stycznia, że co najmniej 300 żołnierzy z Korei Płn. zginęło, a 2700 odniosło obrażenia w obwodzie kurskim na zachodzie Rosji, gdzie od 6 sierpnia siły ukraińskie prowadzą ofensywę.
Wojna w Ukrainie. Szef ukraińskiego wywiadu i planach Korei Północnej
O możliwości wysłania przez Pjongjang kolejnego kontyngentu w czwartek mówił także szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) generał Kyryło Budanow. W jego ocenie posiłki wojskowe, które zostaną wysłane w 2025 r. do obwodu kurskiego w Rosji, obejmą jednostki artyleryjskie i rakietowe wraz ze sprzętem, a także pociski balistyczne krótkiego zasięgu.
Według władz w Seulu przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un wysłał ponad 10 tys. żołnierzy jako "mięso armatnie", aby pomóc Moskwie w walce z Kijowem - w zamian za rosyjską pomoc technologiczną dotyczącą programów zbrojeniowych i satelitarnych Pjongjangu, objętych surowymi międzynarodowymi sankcjami.
Wcześniej o tych planach informował jeden z wysokich rangą amerykańskich urzędników Departamentu Obrony USA. W rozmowie "New York Times" przekazał, że posiłki z Korei Północnej spodziewane są "w ciągu najbliższych dwóch miesięcy". Nie podano dokładnej liczby wojskowych, którzy zostaną przetransportowani do Rosji, a następnie trafią na front.
Korea Północna testuje rakiety
W najnowszej analizie JCS przekazano również, że Korea Północna będzie kontynuować przygotowania do wystrzelenia zaawansowanej technologicznie broni - jak satelita szpiegowski lub międzykontynentalny pocisk balistyczny, choć "nie ma żadnych bezpośrednich sygnałów", że takie "prowokacje" mogą wkrótce nastąpić.
Tylko w styczniu, na kilka dni przed zaprzysiężeniem prezydenta USA Donalda Trumpa, Północ przeprowadziła dwa testy rakietowe, w tym pocisku hipersonicznego.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!