Informacje o przerzuceniu żołnierzy w teren przygraniczny i rozpoczęciu prac w okolicach przejść granicznych potwierdziło biuro prasowe fińskiej Straży Granicznej. - W bezpośrednim sąsiedztwie barier budowane są konstrukcje ochronne, czyli tymczasowe bariery na granicy państwa. Środek ten ma zapewnić funkcjonowanie przejścia granicznego - zapewniał Kinnunen. Wcześniej władze w Helsinkach - po konsultacjach z funkcjonariuszami - podjęły decyzję o tymczasowym zamknięciu przejść granicznych z Federacją Rosyjską. Mowa o punktach Imatra, Niirala, Nuijamaa i Vaalimaa, na których praca będzie ograniczona co najmniej do 18 lutego. Według finskiej gazety Iltalehti w poniedziałek rząd może zadecydować o zamknięciu wszystkich lądowych przejść granicznych z Rosją. Jak podano, możliwe, że nowe prawo wejdzie w życie od środy. Szturm nielegalnych imigrantów na granice Finlandii Zamknięcie przejść granicznych z Rosją związane jest z narastającą liczbą migrantów, którzy starali się nielegalnie przedostać na teren kraju. Tylko 17 listopada funkcjonariusze graniczni zatrzymali 163 osoby, które zażądały azylu w Finlandii. W sieci pojawiły się <a href="https://twitter.com/emilkastehelmi/status/1726349169869377855">nagrania </a>osób zmierzających w kierunku granicy z tym krajem. Zobacz też: <a href="https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-nato-kontra-rosja-mamy-piec-do-dziewieciu-lat,nId,7157008">NATO kontra Rosja. Mamy "pięć do dziewięciu lat"</a> Tego samego dnia w nocy, w punkcie kontrolnym Niirala, doszło do starć z migrantami. Mundurowi musieli użyć gazu łzawiącego, by nie dopuścić do przekroczenia granicy. Już we wrześniu 2022 roku Minister Spraw Zagranicznych Finlandii Pekka Haavisto zapowiedział działania, które ograniczą napływ migrantów wysyłanych z Federacji Rosyjskiej. Finlandia. Rosnące napięcie na granicy z Rosją Zdaniem analityczki PISM Anny Marii Dyner kryzys na granicy fińsko-rosyjskiej jest kolejnym elementem działań Kremla. Próba wywołania zamieszek jest powtórzeniem działań, które od miesięcy widoczne są na pograniczu Polski i <a class="db-object" title="Białoruś" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-bialorus,gsbi,2916" data-id="2916" data-type="theme">Białorusi</a>. "Obawiam się, że z kryzysem granicznym zostaniemy jako wschodnia flanka NATO na długo, a Rosja i Białoruś okresowo wręcz będą nasilać wrogie działania w tym zakresie. Stąd konieczność wzmacniania służb chroniących granicę, ale też współpracy Polski, Litwy, Łotwy, Estonii i Finlandii" - napisała na platformie X. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub <a href="https://www.facebook.com/INTERIAWydarzenia" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Interia Wydarzenia na Facebooku</a> i komentuj tam nasze artykuły!