Informacje o możliwych przygotowaniach do sabotażu Rosji w Europie przekazał w niedzielę brytyjski dziennik "Financial Times", na który powołuje się Radio Swoboda. W publikacji podkreślono, że Rosja "obrała kurs na stały konflikt z Zachodem". Rosja wysyła niepokojące sygnały. Agencje wywiadowcze spodziewają się sabotażu Zdaniem urzędników Moskwa przygotowuje eksplozje, podpalenia a także uszkodzenia infrastruktury. Działania te mają być prowadzone zarówno samodzielnie, jak i przez pośredników. Opinie tę podziela szef Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji Niemiec Thomas Haldenwang, którego oświadczenie pojawiło się po aresztowaniu w Bawarii mężczyzn posiadających niemiecko-rosyjskie obywatelstwo - w połowie kwietnia zostali oni zatrzymani pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Federacji Rosyjskiej. W rozmowie z "Financial Times" wysoki rangą przedstawiciel jednego z europejskich państw przekazał, że "służby bezpieczeństwa NATO otrzymują informacje o skoordynowanych przekonujących rosyjskich intrygach". Natomiast urzędnik wywiadu stwierdził, że rosyjska aktywność odzwierciedla chęć wywarcia maksymalnej presji na Europę. Miałoby się to odbywać poprzez dezinformację, sabotaż albo ataki hakerskie. Służby w Europie w stanie gotowości Jak wskazano, z powodu działań prowadzonych przez Moskwę, wszystkie europejskie służby postawione są w stan wysokiej gotowości. Ma to związek z akcjami przeprowadzanymi za granicą przez ludzi współpracujących z Rosją. W publikacji stwierdzono, że powodem w szczególności była eksplozja w fabryce amunicji w Walii oraz piątkowy pożar zakładu metalurgicznego w Berlinie. Należy podkreślić, iż obie fabryki produkują broń dla ukraińskiej armii. W ostatnim czasie media, oprócz zatrzymania obywateli z podwójnym obywatelstwem w Niemczech, rozpisywały się także na temat podobnych zatrzymań w innych krajach. "Financial Times" przypomniał, że w Wielkiej Brytanii oskarżono dwie osoby o podpalenie magazynu z dostawami pomocy humanitarnej dla Ukrainy. Tamtejsi prokuratorzy są zdania, że oskarżeni mają powiązania z Federacją Rosyjską. Natomiast w Czechach i Szwecji służby wywiadowcze badają serię incydentów na kolei - w tym przypadku również podejrzewa się, że osoby w to zamieszane mogą pracować na rzecz Rosji. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!