- NATO nie może być sojuszem militarnym (działającym na zasadzie) a'la carte w zależności od humoru prezydenta USA - powiedział Josep Borrell, komentując wypowiedź byłego prezydenta USA Donalda Trumpa na temat Sojuszu. Podczas sobotniego wiecu w Karolinie Południowej Donald Trump, prawdopodobny rywal Joe Bidena w listopadowych wyborach prezydenckich, zagroził, że gdy ponownie zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych nie będzie chronił przed potencjalną rosyjską agresją krajów NATO, które nie wypełniają swoich zobowiązań finansowych wobec Sojuszu. Donald Trump o rozmowie z prezydentem. "Zapytał mnie" Trump zrelacjonował rozmowę z jednym z szefów państw NATO, nie wymieniając jednak jego nazwiska. - Jeden z prezydentów dużego kraju zapytał mnie: No cóż, proszę pana, jeśli nie zapłacimy i zostaniemy zaatakowani przez Rosję, czy będzie pan nas chronił?" Odpowiedziałem: "Nie, nie będę was chronił. Właściwie zachęcałbym ich (Rosję), żeby zrobili z wami, co chcą. Musisz zapłacić - zaznaczył. Fala komentarzy po słowach Trumpa "Prezydent Duda: Prezydent Trump dotrzymuje danego słowa. Prezydent Trump: Będę zachęcał Rosję do atakowania państw NATO. Może to jest właściwy temat na Radę Gabinetową, Panie Prezydencie?" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych. Szef rządu wskazał na wypowiedź Andrzeja Dudy, który mówił o obietnicach Trumpa. Najpewniej chodzi o środową wypowiedź z Kirgali, gdzie Duda spotkał się z prezydentem Rwandy Paulem Kagame. Dziennikarze zapytali o Donalda Trumpa. - Jeśli mnie coś obiecał to było to dotrzymane - mówił prezydent Polski. "Sojusz Polska-USA musi być silny, niezależnie od tego kto aktualnie sprawuje władze w Polsce i w USA. Zawsze tak działałem i będę działał w tym duchu, szanując wszystkich naszych partnerów w USA" - zapewnił prezydent Andrzej Duda, reagując na słowa Donalda Trumpa. Odnosząc się m.in. "Dewiza NATO 'jeden za wszystkich, wszyscy za jednego' jest konkretnym zobowiązaniem. Podważanie wiarygodności państw sojuszniczych to osłabianie całego Paktu Północnoatlantyckiego. Żadna kampania wyborcza nie jest wytłumaczeniem dla igrania bezpieczeństwem Sojuszu" - napisał z kolei wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!