Premier reaguje na ruch Hołowni. "Bez lekceważenia"
"Decyzję Szymona Hołowni o kandydowaniu przyjąć należy z pełnym szacunkiem i uznaniem dla odwagi i (jego - red.) determinacji" - napisał w sieci premier. To reakcja na deklarację marszałka Sejmu o gotowości do startu w nadchodzących wyborach prezydenckich. Donald Tusk zapowiedział, że okres kampanii będzie czasem "przyjaznej konkurencji" wewnątrz Koalicji 15 Października.
Szymon Hołownia dołączył do Marka Jakubiaka oraz Sławomira Mentzena, ogłaszając start w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W czwartek rano do tej deklaracji odniósł się Donald Tusk.
"W Koalicji 15 Października w trakcie wyborów obowiązuje zasada przyjaznej konkurencji, bez wrogości i bez lekceważenia" - zaznaczył szef rządu. Następnie zaapelował, aby decyzję Hołowni przyjąć "z pełnym szacunkiem i uznaniem dla odwagi i (jego - red.) determinacji".
Na słowa premiera odpowiedział sam zainteresowany. - Zawsze cieszę się ze wszystkich szczerych, miłych oraz głębokich słów, a tak odczytuję wpis premiera. Ja naprawdę lubię ludzi i nie mam żadnych złych uczuć wobec przeciwników, kontrkandydatów czy koalicjantów. Słowa premiera wskazują, że ta rywalizacja będzie fairplay - powiedział w rozmowie z Polsat News marszałek Sejmu.
Wybory prezydenckie 2025. Hołownia ogłosił start
- Będę kandydatem na prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej - powiedział Szymon Hołownia w środę na spotkaniu w Jędrzejowie. Marszałek Sejmu zdeklarował, że chce ubiegać się o najważniejszy urząd w państwie jako "kandydat niezależny", ponieważ chce być "niezależnym prezydentem".
- Nie będę miał nad sobą żadnego premiera i przewodniczącego partii - podkreślił marszałek Sejmu.
Szymon Hołownia startował w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Wówczas zajął trzecie miejsce, przegrywając z Andrzejem Dudą i Rafałem Trzaskowskim. Zdobył niecałe 14 proc. poparcia.
Wybory prezydenckie 2025. Kogo wystawią KO i PiS?
Ciągle nie wiemy, kogo wystawią dwa największe ugrupowania. W Koalicji Obywatelskiej zaplanowano prawybory, których wynik poznamy 7 grudnia. W szranki staną prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz szef dyplomacji Radosław Sikorski.
W Interii podawaliśmy wyniki jednego z badań sondażowych, z którego wynika, że sympatycy KO wolą w roli kandydata Trzaskowskiego. Aż 74 proc. ankietowanych wskazało właśnie na niego.
Prawo i Sprawiedliwość wstępnie również rozważało prawybory, ale ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu. Nowogrodzka zleciła kolejne badania socjologiczne celem znalezienia odpowiedniego kandydata. W przestrzeni publicznej pojawiają się nazwiska dwóch faworytów: Przemysława Czarnka i Karola Nawrockiego.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
