Konfederacja zdobyła 6,2 proc. głosów - wynika z badania exit poll firmy Ipsos przeprowadzonego dla Polsatu, TVP i TVN, a w wyborach parlamentarnych 2023 zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 36,8 proc. Po ogłoszeniu wyników exit poll skomentował je Sławomir Mentzen. - Ten wynik to jest exit poll, sondaż, ostateczne wyniki mogą się jeszcze zmienić, ale nie ma co ukrywać, że wiele się nie zmienią i że ponieśliśmy porażkę - mówił. - Mieliśmy przewrócić ten stolik i wszystko wskazuje na to, że się nie udało - powiedział. Jak dodał, Konfederacja "toczyła nierówną walkę przeciwko wszystkim". - Toczyliśmy nierówną walkę przeciwko wszystkim, przeciwko PiS-owi i Platformie, TVN-owi i TVP, zresztą oni z nami też walczyli. No i wygląda na to, że przegraliśmy. Wybory parlamentarne 2023. Sławomir Mentzen: Stolik dalej stoi Sławomir Mentzen stwierdził, że "na początku wyglądało, że nie musi być tak źle". - Jeszcze w marcu strzeliliśmy im gola na 1:0, w czerwcu poprawiliśmy na 2:0, i wydawało się, że jesteśmy blisko tego naprawdę historycznego wyniku. Niestety potem strzelili nam na 2:1, a w ostatnich chwilach na 2:3. - Mieliśmy stolik wywrócić, on dalej stoi. W pewnym momencie zaczął się troszeczkę chwiać, ale stoi. I dalej siedzą przy nim PiS, Platforma, Lewica oraz PSL - dodał lider Konfederacji. - To nie jest porażka naszej idei - ta jest niezmienna, słuszna i jestem przekonany, że kiedyś na pewno wygra. To nie jest też porażka naszych diagnoz, czy też naszych proponowanych rozwiązań - czas już tyle razy pokazał że mieliśmy rację - mówił także Mentzen. - To jest nasza porażka, to jest nasza kolejna przegrana bitwa w tej jeszcze myślę wiele lat trwającej wojnie o dumną i bogatą Polskę - stwierdził. Zobacz wyborczą mapę Polski: "Będziemy psuć samopoczucie pozostałym partiom" Jak także powiedział Mentzen, przed Konfederacją kolejna kadencja. - Jeszcze nie wiemy, ilu będziemy mieli w niej posłów, ile będzie głosowań, na które będziemy mieli wpływ, ale wiemy, że z całą pewnością dalej będziemy alarmować opinię publiczną za każdym razem, kiedy rząd będzie robił głupie rzeczy - mówił, dodając: - Będziemy psuć samopoczucie pozostałym partiom, widząc i opisując świat inaczej niż oni. Będziemy mówić prawdę, niezależnie od tego, ilu ludziom się to nie podoba. Będziemy stać na straży wolności, własności i sprawiedliwości - to wszystko będziemy robić. Mentzen mówił także, że kampania wyborcza to czas "romantycznego zrywu". - To jest wojna pełna bitew, sukcesów, porażek, nagłych zwrotów akcji. Ale kampania wyborcza już się skończyła, teraz nadszedł czas ciężkiej, mozolnej, codziennej, mniej widowiskowej, ale niezwykle potrzebnej pozytywistycznej pracy - oznajmił. Dodał, że "czuje się osobiście odpowiedzialny za ten wynik" oraz że przez ostatni rok dał z siebie wszystko, "ale okazało się to dalece niewystarczające". Krzysztof Bosak: Wyniki się mogą zmienić, nie wiemy, w którą stronę Po Sławomirze Mentzenie na scenie pojawił się także Krzysztof Bosak. - Widzimy informacje o rekordowej frekwencji. To, co mamy, to są wyniki exit poll - powiedział, przywołując przykład "Słowacji sprzed kilku tygodni". - Wiemy, że trzeba do wyników exit poll należy podchodzić z ostrożnością, one się mogą zmienić, nie wiemy w którą stronę, nie będę na ten temat spekulował - dodał, kontynuując: - Jeżeli potwierdzą się informacje o bardzo wysokiej frekwencji, to oznacza, że w liczbach bezwzględnych mogliśmy w tej kampanii pozyskać dziesiątki, a może i setki tysięcy nowych wyborców - stwierdził Bosak. Swoje wystąpienie zakończył słowami: - Życzę, mimo słabego wyniku, utrzymania morale, bo to jest najważniejsze w każdej drużynie politycznej - utrzymanie dobrego morale, nawet jeżeli wynik jest poniżej oczekiwań. Wybory 2023. Konfederacja na piątym miejscu w wynikach exit poll Jak wynika z badania exit poll, w wyborach parlamentarnych 2023 zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość, które uzyskało 36,8 proc. poparcia. Drugie miejsce zajęła Koalicja Obywatelska, która uzyskała wynik 31,6 proc. Podium zamyka Trzecia Droga - na koalicyjny komitet Polskiego Stronnictwa Ludowego i Polski 2050 Szymona Hołowni głosowało 13 proc. wyborców. Na czwartym miejscu uplasowała się Nowa Lewica, która odnotowała poparcie rzędu 8,6 proc. Konfederacja zdobyła natomiast 6,2 proc. głosów. Poza progiem wyborczym znaleźli się Bezpartyjni Samorządowcy. Na komitet ten głosowało 2,4 proc. wyborców - wynika z badania exit poll. Polska Jest Jedna zanotowała poparcie rzędu 1,2 proc. Na inne komitety głosowało 0,2 proc. wyborców. Czytaj też: Wyniki exit poll: Kto będzie miał większość w nowym Sejmie? Metoda D'Hondta. Jak przeliczane są głosy w wyborach? Wybory 2023. Wyniki exit poll - co to jest i co oznacza? *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!