Frekwencja w tegorocznych wyborach parlamentarnych pobiła absolutny rekord. Według oficjalnych danych Państwowej Komisji Wyborczej w skali kraju sięgnęła 74,38 proc., co nie zdarzyło się nigdy od 1989 roku. Udział w wyborach nie rozłożył się jednak równomiernie w całej Polsce - były takie miejsca, w których wyborcy udali się do urn znacznie chętniej niż w innych częściach kraju. Gdzie zatem frekwencja była najwyższa? Porównaliśmy, jak wypadły największe miasta w Polsce, te powyżej 250 tys. mieszkańców. Wygrywa Warszawa przed Poznaniem i Krakowem. Warszawa - 84,92 proc.Poznań - 82,92Kraków - 81,95Gdańsk - 81,5Wrocław 81,16Łódź - 79,28Katowice - 78,73Szczecin - 77,88Białystok - 77,64Bydgoszcz - 77,54Lublin - 75,79 Sprawdziliśmy też rekordzistów dla każdego z województw. Wybory 2023. Wilanów absolutnym rekordzistą Najwyższą partycypacją w niedzielnych wyborach pomogą pochwalić się mieszkańcy woj. mazowieckiego. W kolejkach do komisji wyborczych ustawiło się tam łącznie 79,27 proc. uprawnionych do głosowania. Jedną z największych frekwencji na Mazowszu odnotowała wspomniała Warszawa (84,92 proc.), z kolei absolutnym rekordzistą - i to w skali całego kraju - okazał się stołeczny Wilanów, gdzie aż 90,88 proc. wyborców odebrało swoje karty do głosowania. Powyżej średniej ulokowały się również takie dzielnice, jak: Ursynów (88,91 proc.), Białołęka (88,46 proc.), Włochy (87,19 proc.), Bemowo (87,11 proc.), Wesoła (87,01 proc.), Żoliborz (86,74 proc.), Wawer (86,57 proc.) oraz Ursus (85,26 proc.). Najniższa frekwencja w stolicy padła na Pradze-Północ - 78,69 proc. Natomiast poza Warszawą największym uczestnictwem w wyborach może pochwalić się gmina Michałowice - 88,77 proc. Wyniki wyborów 2023. Rekordy dla poszczególnych województw W woj. łódzkim odnotowano drugą najwyższą frekwencję w kraju (76,12 proc.). Sama Łódź nie dała rady przekroczyć pułapu 80 proc. (79,28 proc.), jednak sztukę tę z łatwością wykonała gmina Nowosolna, gdzie do urn wyborczych udało się 84,44 proc. uprawnionych do głosowania i to właśnie tam padł regionalny rekord. Równie wysokim udziałem w wypełnianiu obywatelskich obowiązków może pochwalić Wielkopolska, gdzie frekwencja wyniosła 76,10 proc. W Poznaniu w wyborach udział wzięło 82,92 proc., ale lokalnym zwycięzcą okazała się gmina Dopiewo - tam w kolejkach ustawiło się 88,25 proc. uprawnionych. Wyniki wyborów. Wiele miejscowości powyżej 80 proc. Z czynnego prawa wyborczego skorzystało również 75,38 proc. mieszkańców Małopolski, co ulokowało województwo na czwartym miejscu w skali kraju. W Krakowie do urn udało się 81,95 proc. wyborców. Regionalny rekord należy jednak do gminy Zielonki, gdzie PKW zanotowała frekwencję na poziomie 84,49 proc. Pierwszą piątkę domyka Pomorze z wynikiem 75,29 proc. W tym województwie na pierwszym miejscu ulokowało się podgdyńskie Kosakowo, gdzie frekwencja sięgnęła 85,1 proc. W Gdańsku natomiast obywatelski obowiązek wypełniło 81,5 proc. wyborców. Ostatnim regionem, który uzyskał wynik powyżej średniej krajowej jest Śląsk (74,53 proc.). W tym województwie najwyższą partycypacją pochwalić się może gmina Jaworze, gdzie w komisjach wyborczych zameldowało się 81,32 proc. uprawionych. W Katowicach natomiast mowa o 78,81 proc. uprawnionych do głosowania. Wybory 2023. Gdzie frekwencja była najniższa? Równie wysokie rezultaty powyżej 80 proc. uzyskały takie miejscowości, jak: podbydgoskie Osielsko (86,79 proc.), Czernica w pobliżu Wrocławia (85,48 proc.), Dobra Szczecińska (85,38 proc.), Stawiguda pod Olsztynem (83,4 proc.) czy Głusk nieopodal Lublina (81,05 proc.) - wszystkie te gminy były również rekordzistami w skali swoich województw. Frekwencji powyżej 80 proc. nie udało się przekroczyć natomiast żadnej gminie w województwach: podlaskim, lubuskim, podkarpackim, świętokrzyskim i opolskim. Tam rekordy padały kolejno w gminie Supraśl (79,85 proc.), Zielonej Górze (79,09 proc.), Rzeszowie (78,57 proc.), Kielcach (78,11 proc.) i Opolu (77,54 proc.). *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!