Premier nazwał go "skrajnym lewakiem". Rafał Trzaskowski odpowiada

Oprac.: Joanna Mazur
Skrajny lewak, który nie mógł sobie poradzić z prostą awarią Czajki w Warszawie - mówił o Rafale Trzaskowskim premier Mateusz Morawiecki. Prezydent Warszawy odpowiedział na te słowa. - Oczywiście nic w tym nie ma złego - powiedział. Zarzucił szefowi rządu "brak refleksji" i "lenistwo intelektualne".

W sobotę w Lublinie odbyło się spotkanie otwarte Rafała Trzaskowskiego. Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej, oprócz kwestii praw kobiet, in vitro czy aborcji, poruszył również temat rozdzielenia państwa od Kościoła.
Rafał Trzaskowski: Uczyli mnie franciszkanie, którzy mówili o ubóstwie
- Czy jeżeli ktoś proponuje oddzielenie Kościoła od państwa, to znaczy, że ma poglądy centrowe, lewicowe czy prawicowe? - pytał zebranych prezydent Warszawy. Jak dodał, to jedynie świadczy o tym, że taka osoba "chce rozmawiać o nowoczesnym państwie".
- Ja chodziłem na religię do franciszkanów. Jak miałem osiem lat, ta religia, która byłą w mojej parafii wydawała mi się po prostu niezbyt ciekawa. Sam sobie poszukałem Kościoła, który był gdzieś za rogiem. Uczyli mnie religii franciszkanie, którzy zawsze mówili o ubóstwie, podkreślali to, że każdy musi być symbolem i przykładem w pomaganiu innym - zaznaczył Trzaskowski.
Jako przykład podał św. Maksymiliana Kolbe, który poświęcił swoje życie za innego człowieka. W ocenie wiceprzewodniczącego PO, to były właśnie te wartości, które za czasów komunizmu pozwalały obywatelom walczyć z "opresyjną dyktaturą".
- Można być wychowanym w poczuciu szacunku do tradycji, w kulcie ludzi, którzy walczyli z komuną (...) ale jednocześnie mówić, dlaczego nowoczesne państwo ma w normalny sposób nie opodatkować Kościoła. Decyzja o tym, czy chcemy wspierać dany Kościół powinna zależeć od obywateli - kontynuował.
Zaznaczył przy tym, że opodatkowanie Kościoła działa np. we Włoszech czy Hiszpanii. Rafał Trzaskowski dodał, że "nie dadzą sobie wmówić", że jeżeli ktoś chce rozmawiać o roli świątyni i powiedzieć, że na każdym cmentarzu, niezależnie od tego, czy są zarządzane przez samorząd lub Kościół, "powinien być cennik zawierający wszystkie usługi, żeby ludzi było na to stać".
- Co to ma wspólnego z ideologią? Można mieć szacunek dla religii, tradycji, ale jednocześnie proponować państwo, które jest przejrzyste i nowoczesne. I to jest dobre dla Kościoła - dodał. Wskazał również, że "nikt nie zabroni rozmawiać o rozdzieleniu państwa od Kościoła".
Wybory parlamentarne. Trzaskowski o "misji każdego samorządowca"
- To właśnie z tych lekcji religii i z domu wyniosłem to, żeby pomagać słabszym. To jest tak naprawdę misja każdego samorządowca, nie przeszkadzać tym, którzy sobie radzą i pomagać tym, którzy są słabsi. Co to ma wspólnego z ideologią? Nic - pytał ponownie Trzaskowski.
Jego zdaniem to jest przeciwieństwo moralności wygłaszanej przez PiS, mówiącej o tym, że "jak ja kradnę to jest dobrze, jak mi ktoś zabierze, to jest źle".
Podczas wystąpienia odniósł się również do osób LGBT. - Jeżeli widzimy, że dwie dziewczyny trzymają się za rękę, albo dwóch chłopaków, czy nas to zawstydza? Mnie tylko z jednego powodu - że jak na to patrzę, to sobie uzmysławiam, że za rzadko trzymamy się za rękę na ulicy z żoną - dodał i podkreślił, że nie ma w tym zagrożenia, a na tym polega nowoczesne państwo.
Rafał Trzaskowski odpowiedział premierowi
Włodarz stolicy odniósł się także do słów premiera Mateusza Morawieckiego, który będąc w piątek w Ełku, nazwał go "skrajnym lewakiem". Szef rządu opisał Rafała Trzaskowskiego, jako "skrajnego lewaka, tego który nie mógł sobie poradzić z prostą awarią Czajki w Warszawie", a także tego, "który o ruskim gazociągu mówił, że to projekt biznesowy".
- Zostałem nazwany lewakiem. Oczywiście nic w tym nie ma złego po za tym, że wydaje mi się, że tego typu opowieści kompletnie nie przystają do dzisiejszej rzeczywistości - powiedział Trzaskowski, a Morawieckiemu zarzucił "brak refleksji", "lenistwo intelektualne" i "oderwanie od rzeczywistości".
Jak dodał, "przyczepianie tego typu etykietek niczemu kompletnie nie służy".
Wybory parlamentarne. Czytaj więcej:
***
TWÓJ GŁOS MA ZNACZENIE. Dołącz do naszego wydarzenia na Facebooku i śledź aktualne informacje w trakcie kampanii wyborczej.