Uroczystość otworzył przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak, który pogratulował nowo wybranym europarlamentarzystom. - Zostaliście państwo wybrani głosami blisko 12 milionów obywateli Polski, spośród 1019 kandydatów zarejestrowanych na 105 listach kandydatów, przez 11 komitetów wyborczych. Przy frekwencji wynoszącej 41 procent, a więc w zasadzie najwyższej z krajów Europy Środkowo-Wschodniej, którzy razem z nami wstąpili, dwadzieścia lat temu, do Unii Europejskiej. Daje to państwu mocną legitymację do działań w Parlamencie Europejskim - stwierdził. - W Polsce oficjalny wynik wyborów został ogłoszony przez PKW już w poniedziałek, dzień po wyborach. Natomiast następnego dnia, wciąż nie było jeszcze oficjalnych wyników z ponad połowy krajów członkowskich. Do wczoraj wpłynęło jedynie dziewięć protestów wyborczych. To dobrze świadczy o pracy organów wyborczych - dodał. Po krótkiej części artystycznej przewodniczący PKW rozpoczął wręczanie nominacji poszczególnym europosłom. Wśród osób odbierających pojawili się między innymi Daniel Obajtek, Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik i Grzegorz Braun. Na wydarzeniu zabrakło bardzo wielu nowo wybranych europosłów. Łącznie zaświadczeń nie odebrało osobiście 24 polityków. Sylwester Marciniak w mowie końcowej prześmiewczo określił, że frekwencja była podobna do "zakończenia roku szkolnego". Wybory europejskie 2024. Politycy rozpoczynają pracę Pierwsze prace nowo wybranych europosłów rozpoczęły się już we wtorek. Wówczas odbyło się pierwsze posiedzenie Europejskiej Partii Ludowej, 19 czerwca doszło zaś do spotkania Zielonych. W kolejnych dniach planowane są rozmowy polityków z grupy Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów, liberałów z ruchu Odnowić Europę i przedstawicieli Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Oficjalnie kolejna, X kadencja Parlamentu Europejskiego zainaugurowana zostanie 16 lipca podczas sesji plenarnej w Strasburgu. W trakcie posiedzenia eurodeputowani wybiorą przewodniczącego, 14 wiceprzewodniczących i pięciu kwestorów. Kilka tygodni później Parlament Europejski głosować będzie nad przyznaniem funkcji przewodniczącego nowej Komisji Europejskiej. Zwyczajowo odbywa się to na drugiej sesji, czyli w tym wypadku we wrześniu, jednak termin może zostać przesunięty. X kadencja Parlamentu Europejskiego Zgodnie z decyzją podjętą we wrześniu 2023 roku w Parlamencie Europejskim w latach 2024-2029 zasiadać będzie 720 europosłów. Najwięcej miejsc przypada przedstawicielom Niemiec - 96 europosłów, Francji - 81 i Włoch - 76. Polska zajmuje czwarte miejsce w zestawieniu z liczbą 53 eurodeputowanych. "Podział miejsc uwzględnia liczebność populacji państw członkowskich, a także potrzebę minimalnego poziomu reprezentacji obywateli europejskich z mniejszych krajów. To zasada "degresywnej proporcjonalności", zapisana w Traktacie o Unii Europejskiej. Oznacza, że podczas gdy mniejsze kraje mają mniejszą liczbę posłów i posłanek do PE niż większe kraje, eurodeputowani z większych krajów reprezentują większą liczbę obywateli niż ich odpowiednicy z mniejszych krajów" - czytamy na oficjalnej stronie Parlamentu Europejskiego. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!