Sikorski ostrzega Amerykanów. Ujawnił "katastroficzny" scenariusz
- Konsekwencje podboju Ukrainy przez Putina byłyby katastrofalne - powiedział Radosław Sikorski w rozmowie z CNN. Szef polskiej dyplomacji wezwał po raz kolejny Stany Zjednoczone do przekazywania środków oraz broni dla broniącego się Kijowa.

- Koszt powstrzymania Putina po tym, gdy podbije Ukrainę, byłby znacznie, znacznie wyższy, niż koszt, który trzeba ponieść, aby utrzymać wsparcie dla Ukrainy - argumentował minister spraw zagranicznych w rozmowie z Christiane Amanpour w CNN.
Wywiad z Radosławem Sikorskim pojawił się w czasie, gdy Kongres nie może dojść do porozumienia ws. wsparcia finansowego dla Ukrainy.
Ukraina. Radosław Sikorski ostrzega USA
Pakiet - propozycją demokratów - został powiązany z planem pomocowym dla Izraela, z kolei skrajna część republikanów domaga się dołożenia do pakietu zapisów o wzmocnieniu południowej granicy USA z Meksykiem. Tłem do potyczki parlamentarnej są zbliżające się wybory prezydenckie.
- Ukraińcom należy dać narzędzia, których potrzebują, żeby mogli wykonać swoją pracę. A wykonują ją doskonale. Zniszczyli połowę armii rosyjskiej za kilka procent rocznego budżetu obronnego USA - obrazował polityk PO.
Zobacz również:
Były przewodniczący Delegacji Parlamentu Europejskiego ds. stosunków ze Stanami Zjednoczonymi przekonywał, że Europa usiłuje "powstrzymać agresywnego dyktatora, który dąży do odbudowania przestarzałego europejskiego imperium".
Wojna na Ukrainie. Radosław Sikorski apeluje
- Zwycięstwo dyktatora Rosji Władimira Putina w wojnie na Ukrainie byłoby katastrofą - podkreślił Radosław Sikorski.
To kolejna taka wypowiedź polskiego ministra spraw zagranicznych wobec Moskwy. Tuż po niedawnych zmasowanych atakach rakietowych Rosji na Ukrainę Sikorski wezwał do "odpowiedzi w języku jakim zrozumie Putin: sankcjach". Były marszałek Sejmu wezwał także do przekazania Kijowowi pocisków dalekiego zasięgu, które "pozwolą mu zlikwidować wyrzutnie i centra dowodzenia".
Temat ten został poruszony w rozmowie polskiego szefa dyplomacji z jego unijnym odpowiednikiem. - Rosja zostanie pociągnięta do odpowiedzialności za swoje zbrodnie wojenne - zapowiedział Josep Borrell.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!