Rosjanie uderzyli w ukraiński poligon wojskowy. Komunikat wojska
Rosjanie z powodzeniem zaatakowali ukraiński poligon - powiadomiło Dowództwo Operacyjne Południe. Jak przekazano, są ofiary śmiertelne i ranni. W nocy ze środy na czwartek Rosja do ataków na Ukrainę użyła 300 dronów uderzeniowych i 37 rakiet, z których znaczną część stanowiły rakiety balistyczne. Nocne uderzenia wymierzone były m.in. w infrastrukturę krytyczną.

Komunikat w sprawie rosyjskiego ataku wydało Dowództwo Operacyjne Południe ukraińskiej armii. "Rano, 16 października, Rosja dokonała zmasowanego, połączonego uderzenia na Ukrainę, w tym dwoma pociskami balistycznymi na terytorium jednej z jednostek szkoleniowych Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy, położonej na tyłach i stosunkowo spokojnej części naszego kraju" - podano.
Jak wskazano, mimo wydania natychmiastowego ostrzeżenia wszystkich znajdujących się tam osób i podjęcia innych środków bezpieczeństwa, "nie udało się uniknąć strat".
Rosjanie uderzyli w ukraiński poligon. Wojsko: Są ofiary śmiertelne i ranni
"Na miejscu działają odpowiednie służby ratunkowe. Rannym niezwłocznie udzielana jest wszelka niezbędna pomoc medyczna. Wkrótce żołnierze jednostki będą mogli skontaktować się z najbliższymi" - powiadomiono w komunikacie.
Złożono także kondolencje dla rodzin, które w wyniku ataku straciły bliskich. Nie podano, ile osób zginęło. Decyzją Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy w sprawie ataku prowadzone jest postępowanie.
Wojna w Ukrainie. Nocny atak Rosji, ponad 300 dronów i blisko 40 pocisków
W nocy Rosjanie przeprowadzili kolejne ataki na terytorium Ukrainy. "Ta noc to ataki na naszych ludzi, naszą energetykę, naszą infrastrukturę cywilną. Rosja użyła przeciwko Ukrainie ponad 300 dronów uderzeniowych i 37 rakiet, z których znaczną część stanowiły rakiety balistyczne" - przekazał ranem prezydent Wołodymyr Zełenski.
Jak wskazał, rosyjskie siły uderzyły w obwodzie połtawskim, winnickim, sumskim, czernihowskim i charkowskim. Na skutek ataków na obiekty infrastruktury krytycznej wprowadzono awaryjne wyłączenia dostaw prądu w ośmiu obwodach.
"Rosjanie stosują podwójny terror - atakują Shahedami z amunicją kasetową, a następnie przeprowadzają powtórne uderzenia, by ranić strażaków i energetyków pracujących przy usuwaniu skutków wcześniejszych zniszczeń" - napisał w mediach społecznościowych ukraiński prezydent.
Zełenski podkreślił, że podczas tegorocznej jesieni Rosja każdego dnia atakuje obiekty infrastruktury krytycznej. "Putin stał się głuchy na wszystko, co mówi świat, więc jedynym językiem, który wciąż może do niego dotrzeć, jest język presji - presji poprzez sankcje i presji dalekiego zasięgu" - zaznaczył.
W ocenie Zełenskiego to siła USA, Europy i innych partnerów "bezpośrednio zadecyduje o końcu wojny".












