Padła propozycja, Kreml ucina temat. "Znamy ich naturę"
Moskwa nie uznaje propozycji Wołodymyra Zełenskiego, dotyczącej zakończenia wojny - oznajmił rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Zdaniem polityka "to nie pierwszy raz, gdy słyszymy podobne oświadczenia" ze strony Kijowa. - Kontynuujemy naszą operację i osiągniemy wszystkie nasze cele - stwierdził Pieskow, dodając jednocześnie, że "bardziej niż oczywiste" jest, że obecnie 'nie ma podstaw do rozmów'".
Kreml odrzucił propozycję prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, dotyczącą zakończenia wojny.
Jak przekazano, Rosja będzie kontynuować - jak sama nazywa - "specjalną operację wojskową" w Ukrainie.
Wojna na Ukrainie. Kreml odrzuca propozycję Zełenskiego
- To nie pierwszy raz, kiedy słyszymy takie oświadczenia od przedstawicieli reżimu kijowskiego (tak Moskwa określa ukraiński rząd - red). Jesteśmy świadomi ich natury - oznajmił rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, pytany o plan Zełenskiego.
- Kontynuujemy naszą specjalną operację wojskową i osiągniemy wszystkie nasze cele - stwierdził rosyjski polityk.
Odnosząc się do propozycji premiera Indii, Pieskow stwierdził, że Rosja "popiera potrzebę pokojowego rozwiązania konfliktu", ale stwierdził jednocześnie, że "bardziej niż oczywiste" jest, iż obecnie "nie ma podstaw do rozmów".
Narendra Modi przekazał we wtorek, że w rozmowie telefonicznej z Władimirem Putinem "wyraził poparcie dla szybkiego, pokojowego rozwiązania konfliktu w Ukrainie". Kontakt premiera Indii z rosyjskim dyktatorem miał miejsce kilka dni po rozmowach Modiego z Zełenskim w Kijowie.
Więcej informacji na temat wojny w Ukrainie w raporcie specjalnym Interii.
Wojna na Ukrainie. Kijów chce zmusić Rosję do rozmów
Wołodymyr Zełenski zapowiedział we wtorek, że przedstawi swój plan pokojowy prezydentowi USA Joe Bidenowi i dwojgu jego potencjalnym następcom - Kamali Harris i Donaldowi Trumpowi. Ukraiński prezydent szczegółów swojej propozycji nie ujawnił.
Jak mówił, trzytygodniowa ofensywa Kijowa w rosyjskim obwodzie kurskim "była częścią jego planu", ale obejmowała również "inne kroki z zakresu gospodarki i dyplomacji". Chodzi o zmuszenie Moskwy do zakończenia wojny.
Jak zauważa agencja Reutera, Zełenski naciska na Waszyngton, by pozwolił ukraińskim siłom zbrojnym na użycie amerykańskiej broni dalekiego zasięgu do uderzeń głęboko na terytorium Rosji.
Ukraina 6 sierpnia zaatakowała rosyjski obwód kurski i od tamtej pory prowadzi tam działania, a Rosja stara się odpierać natarcie i kontynuować ofensywę w obwodzie donieckim.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
