Były szef NATO posypuje głowę popiołem. "Godne ubolewania"
Jens Stoltenberg przyznał, że NATO popełniło błąd, zwlekając z dostawami broni ofensywnej dla Ukrainy. Jego zdaniem wcześniejsze wsparcie militarne mogło uchronić kraj przed utratą części terytorium na rzecz Rosji. Stoltenberg podkreślił, że Zachód musi być gotowy do rozmów z Moskwą, zarówno w sprawie kontroli zbrojeń, jak i potencjalnego zakończenia konfliktu.

W skrócie
- Jens Stoltenberg wyraził żal z powodu opóźnień w dostawach broni dla Ukrainy, które mogły wpłynąć na przebieg wojny.
- Były szef NATO podkreślił w wywiadzie konieczność przeprowadzenia rozmów z Rosją, zarówno w sprawie kontroli zbrojeń, jak i zakończenia konfliktu.
- Tematem rozmowy były także trwające dyskusje dotyczące członkostwa Ukrainy w NATO oraz narastające zagrożenia hybrydowe ze strony Rosji.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
W rozmowie z Yle Jens Stoltenberg (który pełnił funkcję szefa NATO w latach 2014-2024) przyznał, że żałuje nie dość odważnej postawy sojuszu w początkowej fazie rosyjskiej inwazji na Ukrainę. - Tak, byłem zawiedziony, ponieważ należałem do tych, którzy wierzyli, że z Rosją można wypracować lepsze stosunki - mówił.
Mimo że Kijów otrzymywał broń, kluczowi sojusznicy byli niechętni w udostępnianiu sprzętu ofensywnego, takiego jak czołgi, samoloty czy amunicja dalekiego zasięgu.
Stoltenberg, obecnie norweski minister finansów, stwierdził wprost, że ta powściągliwość była "godna ubolewania". Według niego, gdyby broń ta została dostarczona wcześniej, Rosja kontrolowałaby dziś znacznie mniejszy obszar Ukrainy.
Wojna w Ukrainie. Były szef NATO: Konieczne są rozmowy z Rosją
Stoltenberg uważa, że dialog z Moskwą jest nieunikniony. Wskazał na dwa główne obszary, w których rozmowy są konieczne.
Po pierwsze, Zachód powinien dążyć do negocjacji w sprawie nowych traktatów o kontroli zbrojeń, ponieważ poprzednie porozumienia upadły w wyniku ich naruszenia przez Rosję.
Po drugie, Ukraina sama będzie musiała zasiąść do rozmów o zakończeniu wojny. Były Sekretarz Generalny NATO wskazał też idealne jego zdaniem rozwiązanie.
- Najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby Ukraina zdołała wyzwolić wszystkie okupowane przez Rosję terytoria. Jednak wiele wojen kończyło się zawieszeniem broni i jakiegoś rodzaju rozwiązaniami negocjacyjnymi. A żeby do tego doszło, trzeba rozmawiać z Rosją, w taki czy inny sposób - stwierdził Stoltenberg.
Przyszłość Ukrainy w NATO. Stoltenberg: Dyskusja trwa
Stoltenberg odniósł się także do kwestii członkostwa Ukrainy w NATO i związanych z nim gwarancji bezpieczeństwa.
Były szef NATO zdradził, że na "jednokierunkowej drodze" Ukrainy do członkostwa w Sojuszu pojawiły się poważne przeszkody, głównie ze względu na sceptycyzm i sprzeciw niektórych znaczących państw członkowskich oraz powrót Donalda Trumpa do Białego Domu.
- Najlepszą gwarancją bezpieczeństwa byłoby pełne członkostwo, ale ponieważ nie jest to obecnie możliwe, istnieją inne opcje - zaznaczył Stoltenberg. Najważniejszą z nich jest ciężkie uzbrojenie, szkolenie i wyposażenie ukraińskiej armii.
Stoltenberg nie wykluczył dyskusji na temat opcji "pomiędzy" - to jest wysłania zachodnich wojsk w ramach gwarancji bezpieczeństwa. - Choć Ukraina ma pełne prawo o to prosić, dyskusja wśród sojuszników na ten temat wciąż trwa i jest przedmiotem rozważań - zaznaczył.
Hybrydowa wojna z Rosją. Były szef NATO: To trudniejsze niż tradycyjny konflikt zbrojny
W rozmowie z Yle Stoltenberg skomentował także narastające zagrożenia hybrydowe ze strony Rosji. Jak przyznał, odstraszanie w tym zakresie jest trudniejsze niż w przypadku tradycyjnych konfliktów zbrojnych. Pochwalił jednak wysiłki NATO w celu wzmocnienia obrony powietrznej w krajach flanki wschodniej.
Odnosząc się do dyskusji o zestrzeleniu rosyjskich myśliwców naruszających przestrzeń powietrzną, Stoltenberg poparł stanowisko Finlandii i prezydenta Alexandra Stubba, opowiadając się za stanowczą, ale spokojną reakcją. Miałaby ona polegać na "wysyłaniu samolotów, zawracaniu, eskortowaniu, wykazywaniu gotowości, ale nie zestrzeliwaniu".
Jednocześnie, Stoltenberg zaznaczył, że czasami potrzebna jest zdecydowania reakcja, tak jak miało to miejsce w przypadku naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej.
Były szef Sojuszu podsumował, że choć bezpośrednie zagrożenie militarne przekształciło się w ciągłe zagrożenie hybrydowe, wzmocnione NATO w połączeniu ze zgodną postawą Europy i Stanów Zjednoczonych, pozostaje tarczą chroniącą przed militarną agresją.
Źródło: Yle















