"Bezzałogowa łódź" u wybrzeży Krymu. Pilny komunikat z Moskwy
Rosyjskie Ministerstwo Obrony twierdzi, że w sobotę "bezzałogowa łódź próbowała zaatakować Krym". Według Moskwy obiekt został wykryty i "zniszczony przy użyciu standardowego uzbrojenia łodzi patrolowej Floty Czarnomorskiej". Za rzekomy atak Rosja obwiniła Ukrainę.
W sobotę rosyjskie Ministerstwo Obrony oświadczyło, że rankiem 30 grudnia ukraińska marynarka wojenna wysłała na Krym "bezzałogową łódź", ale została ona zniszczona.
"30 grudnia, około godziny 10:00 czasu moskiewskiego, bezzałogowa łódź ukraińskiej marynarki wojennej została wykryta w północno-zachodniej części Morza Czarnego, gdy poruszała się w kierunku Półwyspu Krymskiego. Wykryty cel został zniszczony przy użyciu standardowego uzbrojenia łodzi patrolowej Floty Czarnomorskiej" - czytamy w komunikacie resortu.
Nieco wcześniej rosyjskie Ministerstwo Obrony oświadczyło, że w nocy z piątku na sobotę system obrony powietrznej rzekomo zniszczył lub przechwycił 32 ukraińskie bezzałogowe statki powietrzne, które znajdować się miały nad obwodami: briańskim, orłowskim, kurskim i moskiewskim.
Ukraina. "Bezzałogowa łódź" zaatakowała Krym?
Jak informowaliśmy w Interii, Ukraina przeprowadzała już udane akcje na morzu, atakując przy pomocy bezzałogowych łodzi. W taki sposób zniszczony został tankowiec SIG oraz okręt desantowy Oleniegorskij Gorniak. Kijów atakował też rosyjskie okręty patrolowe "Wasyl Bykow" i "Siergiej Kotow".
Tym razem celem Kijowa mógł być Most Krymski. Do silnej eksplozji doszło w pobliżu przeprawy 26 grudnia. Wówczas Ukraińcy wysadzili w powietrze rosyjski statek desantowy "Nowoczerkask", który stacjonował w porcie w Feodozji.
Ukraiński portal Suspilne przypominał, że na początku grudnia ukraińskie dowództwo zapowiedziało "nasilenie operacji na tyłach wroga, a zwłaszcza w rejonie Krymu".
Krym. Rosja odpowiada dronami
Ukraina potwierdziła, że w nocy przeprowadziła połączony atak na rosyjskie obiekty wojskowe położone w różnych regionach kraju. Rosyjskie Ministerstwo Obrony natychmiast oświadczyło, że "odparło" atak dronów, które przeleciały nad obwodami: moskiewskim, kurskim, orłowskim i briańskim.
Tymczasem strona ukraińska poinformowała, że w nocy z Krymu Rosja wystrzeliła 10 bezzałogowców typu Shahed. Pięć z nich udało się zestrzelić w obwodach mikołajowskim, chersońskim i chmielnickim. "Główny cios zadano w strefie frontowej obwodu chersońskiego" - czytamy w raporcie ukraińskiego wojska.
Według ukraińskiej marynarki wojennej w sobotę na Morzu Czarnym stacjonuje osiem rosyjskich okrętów, w tym trzy rakietowce zdolne do przenoszenia rakiet manewrujących Kalibr.
Źródło: Ukraińska Prawda, Unian, Suspilne
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!