Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Komisja ds. pedofilii apeluje do polityków. Posłowie PiS bronią ministrów

Konferencja prasowa szefów MON oraz MSWiA wywołała lawinę komentarzy. Głównie za sprawą treści pedofiliskich i zoofilskich, które pokazano podczas występu polityków PiS. Posłowie z Komisji do Spraw Służb Specjalnych uważają, że ministrowie postąpili słusznie. Innego zdania jest szef Państwowej Komisji ds. Pedofilii.

Mariusz Kamiński, Mariusz Błaszczak, Tomasz Praga podczas poniedziałkowej konferencji prasowej
Mariusz Kamiński, Mariusz Błaszczak, Tomasz Praga podczas poniedziałkowej konferencji prasowej/Zbyszek Kaczmarek/REPORTER/Reporter

Poniedziałek, około południa. Na wspólną konferencję prasową wychodzą Mariusz Błaszczak i Mariusz Kamiński. Szefowie resortów siłowych pojawili się w Komendzie Głównej Straży Granicznej, żeby opowiedzieć o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Politycy zaprezentowali też materiały, które znaleziono na telefonach komórkowych migrantów.

"Niepotrzebne zdjęcia"

Zdjęcia wskazywały na możliwe powiązania z organizacjami paramilitarnymi czy terrorystycznymi. Największą uwagę zwróciły jednak drastyczne fotografie należącego do dwóch obywateli Iraku i Afganistanu. Uczestnicy konferencji, a także widzowie, mogli oglądać mężczyznę gwałcącego krowę oraz innego człowieka, który dotykał dziecka. I chociaż materiały próbowano cenzurować (na zdjęcia nałożono paski - red.), niewiele to zmienia.  

Przewodniczący komisji ds. pedofilii Błażej Kmieciak patrzy krytycznie na to, co się stało: - Posiadanie tego typu zdjęć powinno być karane bez względu na szerokość geograficzną. Mam świadomość, że sytuacja na granicy jest złożona, ale pokazywanie tak drastycznych i szkodliwych zdjęć jest zupełnie niepotrzebne. Nie powinno się prezentować takich treści - mówi w rozmowie z Interią.

Jak wskazuje, zasłonięcie czarnymi kwadratami twarzy dzieci i genitaliów nie wystarczy. - To wciąż szokujące obrazy, mogące wywoływać szkody, szczególnie jeśli widzem jest małoletni - dodaje. Kiedy zapytaliśmy Kmieciaka, czy Państwowa Komisja podejmie kroki w związku z poniedziałkową prezentacją, powiedział: - Apelujemy o unikanie instrumentalnego używania tego typu treści.

Na razie nie wiadomo, czy komisja ograniczy się jedynie do apeli w mediach.

Takie fotografie można znaleźć w internecie

O opinię poprosiliśmy również posłów PiS zajmujących się służbami specjalnymi. Czy prezentowanie tak szokujących treści nie jest przesadą? - Nie uważam (żebyśmy poszli o jeden most za daleko - red.). Zagrożenie jest poważne i realne, więc opinia publiczna powinna dostać informacje odnośnie do tego, z jakimi problemami się borykamy - odpowiada Waldemar Andzel, szef sejmowej Komisji do Spraw Służb Specjalnych.

Zdaniem polityka PiS krytyka "pewnych środowisk" to norma. - Zazwyczaj płynie ona od tych, którzy kwestionowali wprowadzenie stanu wyjątkowego na granicy - precyzuje Andzel. W podobnym tonie wypowiada się Michał Jach, który od lat zajmuje się w Sejmie tematyką bezpieczeństwa i służb specjalnych.  

- Nie dziwię się, że ministrowie Mariusz Kamiński i Mariusz Błaszczak zdecydowali się pokazać drastyczne zdjęcia. To ostateczność i próba przemówienia do rozsądku tym, którzy działają na szkodę Polski. Zagrywka ze strony Władimira Putina jest bardzo poważna - tłumaczy Interii Jach. 

Działacz PiS zaznacza, że dotąd politycy zazwyczaj dogadywali się w sprawach obronności Polski i zagrożenia rosyjską agresją. - Obecnie obserwujemy zachowania polityków opozycji, które są nieodpowiedzialne i działające na szkodę polskiej racji stanu. Dlatego pokazanie tych zdjęć było słuszne. Poza tym, chociaż ja ich nie szukam, takie fotografie można bez problemów znaleźć w internecie - podsumował Jach.

W poniedziałek Mariusz Kamiński zaapelował o przedłużenie stanu wyjątkowego przy naszej wschodniej granicy.

Justyna Kaczmarczyk, Jakub Szczepański

Müller w "Graffiti" o migrantach na granicy polsko-białoruskiej: Opinia publiczna musi wiedzieć, z jakim zagrożeniem mamy do czynienia/Polsat News/Polsat News


INTERIA.PL

Zobacz także