Wiążące decyzje nie zapadły, ale jak mówi nam jeden z działaczy Polskiego Stronnictwa Ludowego: "To raczej jasne, że z Platformą Obywatelską do wyborów nie pójdziemy. Pod uwagę brane są inne opcje". "Inne opcje" to samodzielny start w wyborach opakowany w nową nazwę - Koalicję Polską. Koalicja miałaby oznaczać przyciągnięcie na listy PSL niektórych konserwatywnych posłów Platformy Obywatelskiej, jej byłych działaczy (jak np. Bogdan Zdrojewski), a także działaczy małych ruchów społecznych. Ważną rolę mieliby również odegrać samorządowcy (głównie powiatowi), którzy cieszą się zaufaniem w mniejszych społecznościach, co ma znaczenie w wyborach do Sejmu i Senatu, gdzie okręgi wyborcze są mniejsze. Wciąż otwarta jest kwestia porozumienia z Prawicą RP, której przedstawiciele mogą pojawić się na listach ludowców. Sprawa jest o tyle skomplikowana, że podczas ostatnich wyborów do Parlamentu Europejskiego sam Marek Jurek startował z list Kukiz’15. Obecnie prezesem Prawicy RP jest Bogusław Kiernicki, który jest zdecydowany, by blok centrowo-prawicowy był jak najszerszy i widzi w nim zarówno Kukiz’15 jak i PSL, ale też Bezpartyjnych Samorządowców i Konfederację. Rozmowy wciąż trwają. Problem w tym, że "trwające rozmowy" niesłychanie się przeciągają. Prawo i Sprawiedliwość już przedstawiło jedynki w wyborach do parlamentu krajowego, a opozycja wciąż nie wie, w jakim składzie pójdzie do wyborów. Według naszych informacji, wiążące decyzje w PSL mają zapaść pod koniec tego tygodnia - w piątek lub sobotę. Tak, by od przyszłego tygodnia możliwe było intensywne układanie list. Przymiarki natomiast już trwają. Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz osobiście kontaktuje się z kluczowymi politykami, którzy mieliby wystartować w nadchodzących wyborach. Są to nie tylko obecni posłowie PSL, ale też działacze terenowi i społeczni. Na listach mają też znaleźć się byli europosłowie stronnictwa. Tymczasem wśród ludowców nie upadł temat startu w wyborach wspólnie z Kukiz’15. To o tyle ciekawe, że wcześniej trzecia największa polska partia przeprowadziła internetową sondę, w której zapytała, z kim jej wyborcy widzieliby ją w ewentualnej koalicji. Wyniki okazały się zaskoczeniem również wewnątrz Kukiz’15. Otóż pierwsze miejsce zajęła Rewolucja Mariusza Maxa Kolonko, dalej środowiska związane z Januszem Korwin-Mikke czy Bezpartyjni Samorządowcy, a na samym końcu Polskie Stronnictwo Ludowe. Mimo tak niekorzystnego wyniku obie strony nie zerwały rozmów, które mają potrwać do końca tygodnia. Łukasz Szpyrka