Co to jest oktawa wielkanocna? Oktawa wielkanocna to uroczyste obchody zmartwychwstania Jezusa. Kościół chce w ten sposób podkreślić rangę i wagę tego wydarzenia. Dokładna data powstania tych uroczystości nie jest znana, jednak wspomina o nich Asteriusz Sofista z Kapadocji w homiliach pochodzących z IV wieku. Niegdyś okres oktawy nazywany był "Białym Tygodniem", a niedziela kończąca oktawę - "Białą Niedzielą". W czasie chrztu, po trzykrotnym zanurzeniu w źródle chrzcielnym, katechumeni otrzymywali białe szaty, które noszono przez cały tydzień aż do niedzieli włącznie. W Niedzielę Miłosierdzia Bożego, kończącą oktawę wielkanocną, składano białe szaty chrzcielne. Szaty te oznaczały narodziny nowego człowieka, który w sakramencie chrztu otrzymał dar nowego życia i stawał się dzieckiem Bożym. Ile trwa oktawa wielkanocna? Nazwa "oktawa" pochodzi od łacińskiego słowa oznaczającego liczbę osiem, która wyraża pełnię i wejście w nowy wymiar czasu, czyli wieczność. Oktawa wielkanocna rozpoczyna się w Wigilię Paschalną i trwa do Niedzieli Miłosierdzia Bożego. To łącznie osiem dni. Zobacz więcej: Wielkanocne orędzie papieża. Mówił o wojnie Z racji tego, że każdy dzień oktawy jest uroczystością zmartwychwstania Chrystusa, w piątek - będący dniem oktawy - wiernych nie obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych czyli post. Jakie ma znaczenie oktawa wielkanocna? Wszystkie dni oktawy wielkanocnej mają takie samo znaczenie, jak Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego. Okres tych ośmiu dni traktowany jest łącznie jako jedno święto. Teksty liturgiczne i biblijne wszystkich dni oktawy wielkanocnej nawiązują bezpośrednio do wydarzenia zmartwychwstania Jezusa i jego konsekwencji dla wiernych. Przez całą oktawę Wielkanocy do formuły rozesłania na zakończenie każdej mszy dodaje się podwójne "Alleluja". W tym czasie nie można celebrować mszy żałobnych. Wyjątkiem są msze pogrzebowe. Zobacz także: Co kryją kościelne teczki z AKKK przy Franciszkańskiej 3? 5 warunków dobrej spowiedzi. Jakie są i co oznaczają? Przepowiednie siostry Łucji budzą grozę. Co przewidziała dla Polski?