Tusk po spotkaniach w Brukseli. Powiedział, kiedy Polska może otrzymać KPO

Sebastian Przybył

Sebastian Przybył

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Hahaha
haha
925
Udostępnij

- Jeśli powstanie mój rząd, wykonamy szybkie i zdecydowane kroki, a pierwsze środki w ramach KPO będą możliwe już w grudniu - oznajmił Donald Tusk po spotkaniach z unijnymi przywódcami w Bruskeli. Kandydat opozycji demokratycznej na premiera zdeklarował, że wystarczy wykonać pierwsze zmiany na drodze do przywrócenia praworządności bez zakończenia procesu legislacyjnego. - Nie pytajcie mnie państwo o kuchnię, bo nie będę tego zdradzał - zaznaczył.

Donald Tusk podczas rozmowy z dziennikarzami w Bruskeli
Donald Tusk podczas rozmowy z dziennikarzami w BruskeliPolsat News

- Usłyszałem w Brukseli, że czas jest dziś bezcenny dla Polski. (...) Od tempa zależy, ile i kiedy Polska dostanie pieniądze w ramach KPO - powiedział Donald Tusk podczas rozmowy z dziennikarzami w stolicy Uni Europejskiej.

Kandydat opozycji demokratycznej na premiera stwierdził, że warunkiem przekazania KPO przez UE jest przywrócenie rządów prawa w Polsce. 

Donald Tusk o KPO. "Mój rząd wykona zdecydowane kroki"

- Kiedy tylko powstanie nowy rząd i podejmie pierwsze decyzje, które będą wyraźnie wskazywały na przywracanie rządów prawa i porządku konstytucyjnego, to wszyscy w Europie są jak najbardziej za tym, żeby Polska otrzymała pieniądze. Musimy wykonać pierwsze kroki, one powinny wystarczyć, by środki zostały praktycznie odblokowane - podkeślił Tusk.

Lider Platformy Obywatelskiej podkreślił, że w pewnym momencie to prezydent zdecydował o tym, że środki zostały zablokowane, ponieważ odesłał do Trybunału Konstytucyjnego ustawę, która mogła odblokować środki unijne.

- Jeśli prezydent szybko uzna fakty i realia, że były wybory i jest większość w parlamencie, która może utworzyć rząd, to ja gwarantuję, że to będzie oznaczało szybkie wpłacenie Polsce pieniędzy z KPO - zdeklarował Donald Tusk

Były premier podkreślił, że nowy rząd pod jego kierunkiem wykona "szybkie i zdecydowane" kroki, by przywrócić praworządność.

- Nie będzie potrzebne zakończenie procesu legislacyjnego. Od lat wiadomo, że Europa chce, żeby Polska była w centrum wszystkiego, co istotne. Potrzebne będą wiarygodne kroki, nie pytajcie mnie państwo o kuchnię, bo nie będę tego zdradzał. Jeśli to będzie mój rząd, wykonanamy te kroki bardzo szybko, że w grudniu będą możliwe pierwsze wypłaty - skwitował lider PO. - Skończmy ten temat, bo więcej już nie powiem - zakończył.

Krajowy Plan Odbudowy dla Polski. O co chodzi?

Środki w ramach Krajowego Planu Odbudowy dla Polski są zablokowane od ponad 900 dni. 

Jeszcze w styczniu 2023 roku minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk deklarował, że nasz kraj "wypełnił niemal wszystkie 'kamienie milowe'" (uzgodnione między KE a rządem kroki niezbędne do wykonania, by otrzymać środki z Brukseli - red.), a pierwsze wypłaty trafią do Warszawy w trzecim lub czwartym kwartale 2023 roku.

Jedną z niezbędnych reform w ramach "kamieni milowych" była nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym. Akt prawny udało się przeforsować przez parlament, jednak dokument w pewnym momencie utknął na biurku prezydenta. Ostatecznie Andrzej Duda zdecydował o niepodpisaniu ustawy i skierowaniu jej do Trybunału Konstytucyjnego.

Skłócony TK nie doszło dotychczas do porozumienia i nie zwołało posiedzenia w sprawie rozpatrzenia zgodności nowelizacji z Konstytucją, dlatego zmiany wciąż nie weszły w życie, a pieniądze nie trafiły do Polski.

Donald Tusk: Dzień po zwycięstwie odblokuję KPO

Pod koniec sierpnia podczas kampanijnego spotkania z wyboracami w Sopocie Donald Tusk zdeklarował, że "dzień po zwycięstwie" w wyborach 15 października pojedzie do Bruskeli i odblokuje pieniądze z KPO dla Polski. - Wszyscy to odczujemy - oznajmił.

- To są polskie pieniądze, które pan Ziobro i Kaczyński zablokowali, ale za które Polacy będą musieli płacić, bo solidarnie te pieniądze trzeba spłacać - powiedział Tusk, zobowiązując się do rozwiązania problemu.

- Jest tylko jedno państwo w Unii Europejskiej, które ich nie ma. To jest Polska. Nawet Węgry już mają te pieniądze. Nawet Orban zrozumiał, że to jest bez sensu spłacać za innych - podkreślił.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Trela w ''Graffiti'' o pomyśle porzucenia zasady jednomyślności w UE: Ja nie mam z tym problemu
      Trela w ''Graffiti'' o pomyśle porzucenia zasady jednomyślności w UE: Ja nie mam z tym problemuPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      295
      Super
      relevant
      161
      Hahaha
      haha
      293
      Szok
      shock
      20
      Smutny
      sad
      24
      Zły
      angry
      132
      Lubię to
      like
      Hahaha
      haha
      925
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na