Kolejny atak Ukrainy w głębi terytorium Rosji. Jak podało rosyjskie ministerstwo obrony, tej nocy załogi obrony powietrznej miały zniszczyć aż 110 ukraińskich dronów. Wiadomo już, że nie wszystkie bezzałogowce zestrzelono. Co najmniej siedem dronów uderzyło w zakłady im. Swierdłowa w Dzierżyńsku, który zajmuje się produkcją materiałów wybuchowych. Jeden dron skierował się w stronę Moskwy. Z informacji ukraińskich sił specjalnych wynika, że celem ataku było lotnisko Lipieck-2, około 900 kilometrów w głąb rosyjskiego terytorium. "Ostatniej nocy doszło do ataku na infrastrukturę lotniska wojskowego w obwodzie lipieckim Federacji Rosyjskiej" - napisano w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych. Z wpisu wynika, że "zaatakowano głównie składy amunicji, magazyny paliwa i smarów oraz samoloty". Wiadomo, że na lotnisku stacjonują samoloty Su-34, Su-35 i MiG-31 rosyjskich sił powietrznych. Wojna w Ukrainie. Nocny atak na lotnisko i fabrykę Sztab Generalny potwierdził również, że ukraińskie siły obronne zaatakowały federalne przedsiębiorstwo państwowe w Dzierżyńsku, w obwodzie Niżny Nowogród w Rosji. "Zakład produkuje chemikalia do amunicji artyleryjskiej i bomb o dużej sile rażenia. Ponadto, według dostępnych informacji, na terenie zakładu przechowywane były bomby kierowane przenoszone przez samoloty" - zaznaczono. W pobliżu obu obiektów zarejestrowano liczne eksplozje i zaobserwowano aktywną obronę przeciwlotniczą wroga. Skutki zniszczeń są obecnie wyjaśniane. Zadanie zostało wykonane przez siły i środki Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, Wywiadu Wojskowego Ukrainy i Sił Operacji Specjalnych Sił Zbrojnych Ukrainy we współpracy z innymi komponentami Sił Obronnych. W czerwcu 2023 r. fabryka została wpisana na listę sankcji UE, a także podlega sankcjom nałożonym przez Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię, Japonię i Szwajcarię. Źródło: Unian, PAP ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!