"Udaremniono atak na granicę". Rosjanie o akcji Ukraińców
Rosyjskie siły miały udaremnić ukraińską próbę sforsowania granicy - przekazał pełniący obowiązki gubernatora obwodu kurskiego Aleksiej Smirnow. W akcji miało wziąć udział 100 ukraińskich żołnierzy. Strona ukraińska nie odniosła się do tych doniesień. Z nieoficjalnych informacji wynika, że na granicy trwają ciężkie walki.
Rosyjskie siły miały udaremnić ukraińską próbę sforsowania granicy - przekazał pełniący obowiązki gubernatora obwodu kurskiego Aleksiej Smirnow.
Wojna na Ukrainie. "Udaremniono atak na granicę". Rosja alarmuje
"Z rejonów sudżańskiego i korieniewskiego napływają informacje o próbach przedarcia się ukraińskich sił zbrojnych na terytorium obwodu kurskiego. Żołnierze Służby Granicznej Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji i Sił Zbrojnych Rosji zapobiegli naruszeniu granicy" - przekazał Smirnow w mediach społecznościowych. Strona ukraińska nie odniosła się do tych informacji.
W próbie przekroczenia granicy w rejonie miasta Sudża miało wziąć udział 100 ukraińskich żołnierzy - napisano na Telegramie na kanale Mash. Autorzy kanału mają kontakty w rosyjskich służbach bezpieczeństwa. Z relacji wynika, że "dywersanci" mieli być uzbrojeni w amerykańskie karabinki automatyczne M4. Mieli też mieć ze sobą granaty i materiały wybuchowe.
Ukraińcy, którzy wdali się do obwodu kurskiego posuwają się w kierunku miejscowości Gonczarowka w rejonie sudżańskim - podaje z kolei kanał Astra na Telegramie, powołując się na relacje lokalnych mieszkańców. Przeczy to zapewnieniom strony rosyjskiej o udaremnieniu próby sforsowania granicy. "Walki trwają. Według dostępnych danych z kilku źródeł, wrogowi udało się wtargnąć na nasze terytorium kilkoma jednostkami pojazdów opancerzonych" - czytamy.
Ukraińskie Siły Zbrojne próbują wedrzeć się także do obwodu biełgorodzkiego - czytamy w kolejnym wpisie na kanale Astra. Wedle najnowszych relacji w ataku na rosyjską granice miało zginąć 20 "ukraińskich dywersantów", a 50 odniosło rany - przekazano we wpisie na kanale Mash tuż przed godz. 11:00. Doniesienia te są jednak niepotwierdzone przez niezależne źródła. Walki są szeroko komentowano przez rosyjskich blogerów wojennych. Mash informuje, że starcia miały rozpocząć się około godz. 3:00 nad ranem czasu lokalnego od ostrzału ukraińskiej artylerii, wspartej przez atak dronów.
Rosyjscy blogerzy twierdzą, że za akcją stoi szef wywiadu wojskowego (HUR) Ukrainy Kyryło Budanow.
Rosja. General Gierasimow z wizytą na froncie
Tymczasem, gdy na pograniczu mają trwać walki szef Sztabu Generalnego generał Walerij Gierasimow odwiedził żołnierzy ze zgrupowania wojsk "Centrum". Gierasimow wyznaczył nowe zadania zgrupowaniu, które bierze udział w walkach na Ukrainie - informuje Ministerstwo Obrony Rosji. Ponadto szef Sztabu Generalnego odznaczył żołnierzy, którzy odznaczyli się odwagą w czasie wykonywania zadań bojowych.
Rosja. Apel do mieszkańców o zachowanie spokoju
"Wzywam do zaufania oficjalnym źródłom informacji i nie dawania wiary działaniom prowokatorów" - zaapelował Smirnow do mieszkańców. Po kilku minutach zamieścił drugi wpis: "Zagrożenie rakietowe! Jeśli jesteś w domu, schroń się w pomieszczeniach bez okien. Jeśli jesteś na zewnątrz, udaj się do najbliższego budynku lub schronu". Wcześniej polityk przekazał, że nad obwodem kurskim strącono w nocy 14 ukraińskich dronów.
W nocy ostrzelane zostało miasto Sudża w obwodzie kurskim. W ostrzale rannych miało zostać pięć osób, w tym troje dzieci - poinformował Smirnow. Ranni zostali hospitalizowani. Uszkodzonych zostało też kilka budynków mieszkalnych. W mediach społecznościowych udostępniono filmy i zdjęcia, które mają pokazywać skutki ostrzału. Widać na nich zniszczone budynki oraz dym unoszący się nad miastem.
W okresie od godz. 7:00 do 8:30 czasu moskiewskiego wojska ukraińskie próbowały przeprowadzić atak za pomocą bezzałogowców na cele w Rosji - przekazało z kolei rosyjskie Ministerstwo Obrony.
Ukraina razi cele w głębi Rosji
Ukraina regularnie atakuje infrastrukturę wojskową i energetyczną agresora. W ostatnich dniach ukraińska armia zaatakowała m.in. składy ropy naftowej i magazyny paliw w rosyjskich obwodach biełgorodzkim, kurskim i rostowskim.
Jeden z ostatnich ataków miał miejsce w sobotnią noc. Ukraińcy zaatakowali lotnisko lotnisko w Morozowsku. Zniszczono Su-34 i skład uzbrojenia lotniczego. Skutki ataku doskonale widać na zdjęciach satelitarnych, które opublikowane zostały przez kanały analizujące konflikt zbrojny w Ukrainie.
Niewykluczone, że w wyniku uderzenia odłamków uszkodzone zostały również dwa inne podobne samoloty. Świadczyć mają o tym wyrwy po wybuchach widoczne na zdjęciach satelitarnych w pobliżu myśliwców.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!