"Incydent z rzekomym ukraińskim "atakiem rakietowym" na polską wieś dowodzi tylko jednego: prowadząc wojnę hybrydową z Rosją, Zachód zbliża się do wojny światowej" - napisał Dmitrij Miedwiediew. Wybuch w Przewodowie We wtorek po godz. 15 - jak przekazali przedstawiciele polskich władz - na terenie leżącej niedaleko od granicy z Ukrainą wsi Przewodów (powiat hrubieszowski, woj. lubelskie) spadł pocisk; w wyniku eksplozji śmierć poniosło dwóch obywateli Polski. Siły rosyjskie przeprowadziły tego dnia po południu zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy na Ukrainę, wymierzony głównie w obiekty energetyczne. Prezydent Andrzej Duda rozmawiał w tej sprawie w nocy z prezydentem USA Joe Bidenem. W nocnym oświadczeniu dla mediów polski prezydent powiedział, że "nie mamy w tej chwili żadnych jednoznacznych dowodów na to, kto wystrzelił rakietę, prowadzone są czynności śledcze". "Urzędnicy amerykańscy powiadomili, że według wstępnych ustaleń rakieta, która uderzyła w Polskę, została wystrzelona przez siły ukraińskie w zbliżający się rosyjski pocisk" - przekazała z kolei agencja AP.