IBRiS zapytał respondentów o ich obawy związane z następną odsłoną pandemii. Co czwarty badany zachowuje "zdecydowany spokój" (24,5 proc.), a 40 proc. "raczej zachowuje spokój". "Pewien niepokój" odczuwa 20,4 proc. badanych, a "zdecydowane obawy" ma 10,7 proc. osób. 4,3 proc. respondentów nie ma zdania w tej sprawie. Mężczyźni bardziej beztroscy Opcję "zdecydowanie nie mam obaw" wskazuje 17 proc. kobiet i 33 proc. mężczyzn. W grupie nieco mniej beztroskiej, która "raczej" nie odczuwa obaw, kobiet jest już 45 proc., a mężczyzn 35 proc. Różne podejście do pandemii w zależności od płci widać też wyraźnie wśród osób, które deklarują przeciwne emocje, czyli niepokój. Wśród kobiet to ("raczej" i "zdecydowanie") to 38 proc., a wśród mężczyzn 23 proc. Z badania wynika, że nie ma wyraźnych różnic w rozkładzie opinii ze względu na miejsce zamieszkania czy stosunek do religii, ale są one widoczne między elektoratami z poprzednich wyborów parlamentarnych poszczególnych partii. Wyborcy Konfederacji boją się najmniej Jak wskazuje "Rzeczpospolita", największy spokój zachowują zwolennicy Konfederacji, wśród których otwarcie działa frakcja antyszczepionkowa. Aż 54 proc. osób z tej grupy "zdecydowanie nie ma obaw", a 37 proc. "raczej" ich nie przejawia. Zaledwie 9 proc. "raczej" się niepokoi. Mocnych obaw nie zadeklarował nikt w tej grupie. Podobnie jest wśród wyborców PSL-Kukiz'15. Aż 96 proc. z nich "zdecydowanie lub raczej" nie obawia się kolejnej fali pandemii, choć wśród tych osób wyraźnie przeważają poglądy bardziej umiarkowane. Na drugim biegunie sytuuje się Lewica. Wśród jej zwolenników aż 59 proc. "zdecydowanie" lub "raczej" obawia się kolejnej fali pandemii COVID-19. W elektoracie PiS i PO to odpowiednio 27 i 35 proc. Badanie CATI zostało przeprowadzone 1-2 lipca na 1000-osobowej grupie respondentów.