Wyjątkowo ciepłe dni oraz brak opadów doprowadziły do największej od lat suszy w Urugwaju. Poziom wody w zbiorniku Paso Severino, który zapewnia wodę ponad połowie z 3,5 mln Urugwajczyków, jest "historycznie niski". Według państwowego koncernu Obras Sanitarias del Estado (OSE), poziom wody w zbiorniku obniżył się do 10 proc. Sytuacja robi się coraz bardziej krytyczna, władze stolicy kraju ogłosiły alert. Kolejny rok suszy Urugwaj z suszą zmaga się już od lat. Jak napisał dziennik "El Pais", "krytycznie niski poziom" wody w strategicznym zbiorniku to efekt suszy sięgającej 2020 roku. Zobacz też: Burzliwe lato na południu Europy. W kilku krajach może być groźnie Z bardzo słabymi opadami oraz wysokimi temperaturami zmaga się duża część Ameryki Południowej. Potężna susza w ubiegłym roku spustoszyła uprawy w sąsiedniej Argentynie, doprowadzając do olbrzymich strat u rolników. Według władz Urugwaju niedobory wody w kraju są największe od 74 lat. Wpływa to na całą gospodarkę kraju oraz życie milionów ludzi. Montevideo wysycha W stolicy Urugwaju sytuacja staje się coraz bardziej krytyczna. Jako że w zbiorniku Paso Severino obecnie znajduje się zaledwie 10 procent wody, szacuje się że zostało jej tam około 6,2 mln metrów sześciennych. To o wiele za mało, zważywszy że codziennie Montevideo pobiera około 650 tysięcy metrów sześciennych wody. Jeśli więc sytuacja się nie zmieni - na przykład nie przyjdą wkrótce deszcze - to wody mieszkańcom stolicy wystarczy na zaledwie 20 dni. Sprawdź też: Naukowcy: W naszym Układzie Słonecznym krąży "drugi księżyc Ziemi" Urugwaj czeka na deszcz Nazywana już przez tamtejsze media "historyczną" susza sprawia, że wzrasta zasolenie sieci wodociągowej. Według gazety "La Diaria" już 62 proc. urugwajskich zakładów skarży się na niedobory wody oraz jej słabą jakość i wzrastające zasolenie. Przez to spada produkcyjność przedsiębiorstw. Państwowy koncern wodociągowy z powodu wysychania zbiornika Paso Severino musiał pod koniec kwietnia mieszać dostarczaną wodę z tą pobieraną z estuarium River Plate, zawierającą jednak duże ilości sodu i chloru. W całym Urugwaju jednym z najchętniej kupowanych produktów stała się woda sprzedawana w dużych pojemnikach. Może cię zainteresować: Pogoda nas zaskoczy. W czerwcu możliwe przymrozki