Zmień miejscowość
Popularne miejscowości
- Białystok, Lubelskie
- Bielsko-Biała, Śląskie
- Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
- Gdańsk, Pomorskie
- Gorzów Wlk., Lubuskie
- Katowice, Śląskie
- Kielce, Świętokrzyskie
- Kraków, Małopolskie
- Lublin, Lubelskie
- Łódź, Łódzkie
- Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
- Opole, Opolskie
- Poznań, Wielkopolskie
- Rzeszów, Podkarpackie
- Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
- Toruń, Kujawsko-Pomorskie
- Warszawa, Mazowieckie
- Wrocław, Dolnośląskie
- Zakopane, Małopolskie
- Zielona Góra, Lubuskie
Warszawa: Po wypadku autobusu Arriva przeprowadzi testy na obecność narkotyków u kierowców
Podjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu u wszystkich naszych kierowców testów na obecność narkotyków - poinformowała rzeczniczka spółki Arriva Joanna Parzniewska, odnosząc się do informacji policji o tym, że kierowca autobusu, który we wtorek (7 lipca) w Warszawie uderzył w cztery zaparkowane auta, był pod wpływem substancji odurzających.
"W związku z tymi informacjami podjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu jak najszybciej będzie to możliwe testów na obecność narkotyków dla wszystkich kierowców Arriva" - poinformowała. Dodała, że obecnie trwają przygotowania do tych działań. Testy mają być przeprowadzane w ramach spółki Arriva.
"Mamy świadomość, że jest to sytuacja nieuregulowana prawnie, natomiast biorąc pod uwagę te dwa zdarzenia w tak bliskim czasie podjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu testów. Stawiamy bezpieczeństwo pasażerów na pierwszym miejscu" - zapewniła Parzniewska.
Testy mają być obowiązkowe dla wszystkich kierowców; jeśli pracownik nie zgodzi się na ich wykonanie, przewoźnik powiadomi policję.
Kierowca autobusu uderzył w cztery pojazdy
Do wypadku z udziałem miejskiego autobusu doszło około godz. 10.30 na ul. Klaudyny na warszawskich Bielanach. Kierowca miejskiego autobusu linii 181 uderzył tam w cztery zaparkowane pojazdy oraz latarnię. Jedna osoba, pasażerka autobusu, została z ogólnymi potłuczeniami przewieziona do szpitala.
"Policjanci sprawdzili trzeźwość kierowcy, to badanie dało wynik ujemny. Prowadzący autobus 25-latek został także poddany badaniu na zawartość innych substancji odurzających. Tester wskazał w tym przypadku na meta-amfetaminę. W związku z powyższym kierowca autobusu został przez policjantów zatrzymany" - poinformował asp. szt. Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznego Policji.
Tragiczny wypadek na moście Grota-Roweckiego
To już drugie podobne zdarzenie z udziałem kierowcy miejskiego autobusu, będącego pod wpływem narkotyków, pracującego dla firmy Arriva.
25 czerwca kierowca autobusu linii 186 spowodował wypadek na moście Grota-Roweckiego, w którym zginęła pasażerka, a czworo innych pasażerów zostało ciężko rannych. Tomasz U., który kierował autobusem, był pod wpływem amfetaminy. Został aresztowany.
ZTM "rozważa" zerwanie umowy z Arrivą
Jak przekazał we wtorek popołudniu Tomasz Kunert, ZTM wezwał firmę Arriva w trybie pilnym o wszczęcie postępowania wyjaśniającego w sprawie wtorkowego wypadku. "Rozważamy zerwanie zawartej z firmą Arriva umowy o świadczenie usług przewozowych" - przekazał Kunert.
Jednocześnie ZTM w wydanym przez siebie komunikacie zapewniło, że cały czas trwają kontrole w zajezdniach przewoźników, które ZTM rozpoczął po wypadku na moście Grota-Roweckiego.
"Nasi pracownicy sprawdzają dochowywanie procedur, dotyczących sprawdzania stanu technicznego pojazdów i kontroli pracowników. Z uzyskanych od przedstawicieli firmy Arriva informacji wynika, iż kierowca, który spowodował wypadek na ulicy Klaudyny, przed wyjazdem w trasę i później, na miejscu zdarzenia, został sprawdzony pod kątem trzeźwości - w obu przypadkach testy dały wynik negatywny" - podał ZTM.
ZTM dodał też, że kierowca miał ważne wszystkie badania, wymagane przed dopuszczeniem do pracy. Został, zgodnie z wymaganiami ZTM zawartymi w postępowaniu przetargowym, zatrudniony na pełen etat, na umowie o pracę. Złożył też oświadczenie, że nie pracuje u innego operatora.
"Przypominamy, że zarówno ZTM, jak i operatorzy nie mają uprawnień do kontroli pracowników na obecność w organizmie środków odurzających. Jeśli zachodzą podejrzenia co do stanu pracownika, wzywana jest Policja, która na miejscu przeprowadza odpowiednią kontrolę" - przekazał Kunert.
Chcą zmiany przepisów
Zarząd Dróg Miejskich zapewnił również, że już po pierwszym wypadku autobusu firmy Arriva zostało wystosowane pismo do Prezesa Rady Ministrów z sugestią zmiany przepisów ustawowych, które umożliwiłyby dokonywanie przewoźnikom oraz ZTM takich kontroli, a czekając na zmiany w prawie, Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie podjął równolegle decyzję o zakupie odpowiednich testów.
"Jednocześnie zwracamy się do Stołecznej Policji z prośbą o wsparcie w przeprowadzaniu wyrywkowych kontroli pracowników przewoźników, którzy w ramach zawartych umów kierują taborem komunikacji miejskiej. Podkreślamy, że bezpieczeństwo pasażerów jest dla nas najważniejsze, co ma odzwierciedlenie w restrykcyjnych zapisach umów przewozowych. W obydwu wypadkach, które miały miejsce w ostatnim czasie, pełna odpowiedzialność i wina leży po stronie pracowników firmy Arriva" - zaznaczył Kunert.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje