- W związku z zaistniałą sytuacją kryzysową premier Mateusz Morawiecki w porozumieniu z prezydentem Andrzejem Dudą zarządzili zwołanie spotkania w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego z członkami Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych - przekazał Müller we wtorek o godz. 19:00. Dodał, że "wszelkie informacje, które zostaną dzisiaj przedstawione na Komitecie, zostaną później przekazane, jeżeli to będzie możliwe w jak najszerszym zakresie państwu do wiadomości opinii publicznej". Wybuch w Przewodowie. Rzecznik rządu: Komentarze ws. zdarzenia po posiedzeniu w BBN - Apeluję, aby do tego czasu na razie nie publikować niepotwierdzonych informacji. My będziemy je komentować i informować o nich po posiedzeniu w BBN (...) po przedstawieniu właściwych informacji przez służby, które o tych wydarzeniach poinformują - powiedział rzecznik rządu. Na spotkanie przybyli m.in. szef MSWiA Mariusz Kamiński, szef MSZ Zbigniew Rau, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, a także Dowódca Operacyjnych Rodzajów Sił Zbrojnych oraz Komendant Główny Policji. Burmistrz Hrubieszowa zabrała głos "Jako burmistrz przygranicznego miasta Hrubieszów apeluje od powstrzymania się przed komentowaniem i niepotrzebnym podsycaniem emocji w sprawie eksplozji w Przewodowie" - napisała na Facebooku Marta Majewska, burmistrz Hrubieszowa. "Proszę abyśmy poczekali na oficjalne komunikaty i dali pracować służbom. Nie powielajmy niezweryfikowanych informacji nt. przyczyn wybuchu! Zachowaj spokój, nie spekuluj, nie powielaj sensacyjnych nagłówków. Poczekaj na oficjalny komunikat w kanałach komunikacji administracji państwowej" - dodała. Złożyła też kondolencje dla rodziny zmarłych. AP: Dwie rosyjskie rakiety spadły na Polskę. Rząd RP i Pentagon nie potwierdzają Około godzinę po wypowiedzi Müllera agencja prasowa AP podała - powołując się na informacje od wysokiego stanowiskiem pracownika amerykańskiego wywiadu - że w lubelskim Przewodowie, nieopodal Hrubieszowa, spadły dwie rosyjskie rakiety, zabijając dwie osoby. Polskie władze nie potwierdziły dotąd tych doniesień. Chwilę po opublikowaniu depeszy AP głos na konferencji prasowej zabrał rzecznik Pentagonu gen. Patrick Ryder. - Nie możemy potwierdzić informacji o rosyjskich rakietach na terytorium Polski - powiedział, dodając, że "podchodzi do doniesień poważnie". Podkreślił - nawiązując do słów amerykańskiego prezydenta Joe Bidena - że USA będą bronić "każdego centymetra terytorium NATO". Odmówił spekulacji na temat ewentualnej odpowiedzi USA. "Oficjalna reakcja Brukseli (na zdarzenie w Przewodowie - red.): UE i NATO odniosą się do niego 'dopiero po informacji i ocenie tego, co się stało, (przekazanej) przez Polaków'" - przekazała korespondentka Polsat News w Brukseli Dorota Bawołek.