Przewodów leży pięć kilometrów od granicy z Ukrainą. Przedstawiciele tamtejszego samorządu nie udzielają informacji o zdarzeniu, do którego doszło przed godz. 16:00 we wtorek. Wybuch w Przewodowie. Nieoficjalny przebieg zdarzenia Interia skontaktowała się z hrubieszowską strażą pożarną, lecz jej rzecznik odmówił komentarza. Do eksplozji doszło przy suszarni zboża - najprawdopodobniej, gdy na znajdującą się tam wagę wjeżdżał traktor. Zniszczone są m.in. elementy lokalnej infrastruktury oraz ciągnik rolniczy. Są też nieoficjalne informacje o leju w ziemi w miejscu wybuchu. Agencja AP: Rosyjskie rakiety spadły na Polskę. Nie ma potwierdzenia władz RP i USA Po godz. 19:00 rzecznik polskiego rządu Piotr Müller zaapelował, by w sprawie wybuchu nie przekazywać niepotwierdzonych informacji. Godzinę później agencja prasowa AP podała - powołując się na informacje od wysokiego stanowiskiem pracownika amerykańskiego wywiadu - że w Przewodowie spadły dwie rosyjskie rakiety, zabijając dwie osoby. Po ukazaniu się depeszy AP głos na konferencji prasowej zabrał rzecznik Pentagonu gen. Patrick Ryder. - Nie możemy potwierdzić informacji o rosyjskich rakietach na terytorium Polski - powiedział, dodając, że "podchodzi do doniesień poważnie". Podkreślił - nawiązując do słów amerykańskiego prezydenta Joe Bidena - że USA będą bronić "każdego centymetra terytorium NATO". Również władze Polski nie potwierdziły informacji AP.