Tusk zapowiada pilną rozmowę z Scholzem. Sprawa incydentu na granicy

Karolina Głodowska

Oprac.: Karolina Głodowska

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Hahaha
haha
Lubię to
like
2,2 tys.
Udostępnij

Donald Tusk przeprowadzi w najbliższych godzinach rozmowę z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem - powiadomił sam premier w sieci. Powodem jest incydent z udziałem niemieckiej policji i rodziny migrantów po naszej stronie granicy, do którego doszło w ostatni piątek.

Będzie pilna rozmowa premiera Tuska z kanclerzem Scholzem. Sprawa incydentu na granicy
Będzie pilna rozmowa premiera Tuska z kanclerzem Scholzem. Sprawa incydentu na granicyBRITTA PEDERSEN / dpa-Zentralbild / Nicolas Economou / NurPhotoAFP

Do incydentu, o którym napisał premier Donald Tusk, doszło w piątek w Osinowie Dolnym. Portal chojna24.pl opublikował zdjęcia samochodu niemieckiej policji, którym do małej miejscowości w województwie zachodniopomorskim przywieziono rodzinę migrantów - dwie osoby dorosłe i troje dzieci. Fotografie i szczegółowe doniesienia znaleźć można tutaj. Sprawę zaczęły badać polskie służby.

W poniedziałek po południu do sprawy publicznie odniósł się premier.

"Będę za chwilę rozmawiał z kanclerzem Scholzem o niedopuszczalnym incydencie z udziałem niemieckiej policji i rodziny migrantów po naszej stronie granicy" - napisał w serwisie X Donald Tusk. "Sprawa musi być szczegółowo wyjaśniona" - podkreślił szef rządu.

Tusk zapowiada pilną rozmowę z Scholzem. Sprawa incydentu na granicy

Wcześniej media obiegła informacja o stanowisku niemieckiej policji. W opublikowanym przez redakcję "Faktu" oświadczeniu czytamy, że rodzina migrantów z Afganistanu przekroczyła granicę niemiecką bez zezwolenia po północy 14 czerwca. Jak przekazano, Afgańczycy nie złożyli wniosku o azyl. 

Po sprawdzeniu statusu prawnego rodzina musiała zostać odesłana do Polski, przy czym "istotne znaczenie (...) miało toczące się postępowanie azylowe w sąsiedniej Polsce". Niemcy stwierdzili też, że chcieli uniknąć "przetrzymywania rodziny przez nadmiernie długi czas".

Osinów Dolny. Incydent na niemiecko-polskiej granicy. Służby badają sprawę

Wersję niemieckiej policji jednoznacznie ocenił dla Interii rzecznik Morskiego Oddziału Straży Granicznej Tadeusz Gruchalla-Wensierski. - Nie ma dosłownie żadnych tłumaczeń, żeby w ten sposób przeprowadzić readmisję. Takie tłumaczenie jest chyba tylko na użytek swojej obrony - przekazał. Dodał również, że stanowisko Niemców jest "nierzeczowe, nielogiczne i prawdopodobnie niemające nic wspólnego z rzeczywistością".

Wkrótce pojawiło się także oświadczenie Straży Granicznej. Jak w nim wskazano, przewiezienie i pozostawienie przez niemiecką policję cudzoziemców w Osinowie Dolnym "odbyło się z naruszeniem zasad współpracy obu służb i prawa regulującego kwestie przekazywania osób".

Na konferencji prasowej głos zabrał również rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński. Podkreślił, że "procedury zostały złamane", a sprawa będzie tematem rozmowy szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka z niemiecką minister Nancy Faeser.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Michniewicz w RMF FM: Z Austrią zobaczymy coś, czego Holendrzy nie robili
      Michniewicz w RMF FM: Z Austrią zobaczymy coś, czego Holendrzy nie robiliRMF24.plRMF
      Przejdź na