Tusk reaguje po głosowaniu. Posłowie KO zawieszeni i pozbawieni funkcji
"To nie było zwykłe głosowanie. Poseł Grabczuk w szpitalu - jest usprawiedliwiony. Posłowie Giertych i Sługocki zostaną zawieszeni w klubie poselskim i pozbawieni funkcji (wiceprzewodniczącego klubu i wiceministra)" - zapowiedział premier Donald Tusk w mediach społecznościowych. To reakcja na brak udziału trzech posłów KO w piątkowym głosowaniu nad projektem Lewicy.

Sejm w piątek nie uchwalił nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącej dekryminalizacji pomocy w aborcji. Przeciw było 218 posłów, w tym 24 z PSL-TD, w tym wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz i wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski.
W głosowaniu nie wzięło udziału trzech posłów KO: Krzysztof Grabczuk, Waldemar Sługocki, a także Roman Giertych, który był w piątek w Sejmie, na co zareagował w mediach społecznościowych Donald Tusk. Premier zaznaczył przy tym, że pierwszy z wymienionych posłów jest usprawiedliwiony.
"To nie było zwykłe głosowanie. Poseł Grabczuk w szpitalu - jest usprawiedliwiony. Posłowie Giertych i Sługocki zostaną zawieszeni w klubie poselskim i pozbawieni funkcji (wiceprzewodniczącego klubu i wiceministra)" - zapowiedział we wpisie na platformie X.
Wcześniej Koalicja Obywatelska zarządziła dyscyplinę klubową w tych głosowaniach.
Jak wspomniał we wpisie premier, dotychczas poseł Roman Giertych pełnił funkcję wiceprzewodniczącego klubu, a Waldemar Sługocki sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.
Donald Tusk zapowiada zawieszenia w klubie. Tak tłumaczą się posłowie
Brak udziału w głosowaniu wyjaśnił na platformie X poseł Sługocki, usprawiedliwiając się nieobecnością w kraju. Jednocześnie zaznaczył swój stosunek do tematu głosowania.
"Moja nieobecność w Sejmie spowodowana jest podróżą służbową do USA, zaplanowaną kilka miesięcy temu. Wielokrotnie w swych wypowiedziach podkreślałem potrzebę depenalizacji aborcji. Jestem przekonany, że projekt wróci do Sejmu i uzyska większość" - napisał Sługocki.
Z kolei obecny na sali sejmowej Roman Giertych odwołał się do "szacunku poglądów wyborców KO".
"Wiele moich poglądów ewoluowało, ale nie jestem Moniką Pawłowską a rebours. Dzisiaj ze względu na szacunek do poglądów jednak zdecydowanej większości wyborców KO oraz do dyscypliny klubowej postanowiłem nie brać udziału w glosowaniu nad projektem Lewicy" - czytamy we wpisie posła.
Projekt Lewicy dot. aborcji. Tylko jedna posłanka PiS wstrzymała się od głosu
W głosowaniu nad nowelizacją Kodeksu karnego dotyczącą dekryminalizacji pomocy w aborcji nie zagłosowało również dwóch posłów Polski 2050-TD: minister do spraw społeczeństwa obywatelskiego Agnieszka Buczyńska i wiceminister obrony Paweł Zalewski.
Ze 176 głosujących posłów PiS tylko Monika Pawłowska wstrzymała się od głosu, pozostali byli przeciw uchwaleniu ustawy. 14 posłów PiS nie wzięło udziału w głosowaniu.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!