Szykuje się załamanie pogody. Nadchodzi cyklon Patrycja
Oprac.: Sebastian Przybył
Radykalne ochłodzenie, intensywne opady deszczy, silne porywy wiatru, a nawet burze z gradem - taka pogoda będzie towarzyszyć nam w całym kraju w ciągu najbliższych dni. To wszystko za sprawą cyklonu Patrycja, który nadciągnie nad Polskę z zachodu i sukcesywnie od poniedziałkowego wieczoru będzie psuł wiosenną aurę mijających świąt. Gdzieniegdzie wystąpią także opady śniegu.
Nie tylko świąteczny czas zbliża się ku końcowi - wraz z długim weekendem przeminie też ciepła i słoneczna aura, która przez ostatnie dni umilała nam czas podczas spacerów i rowerowych przejażdżek.
Zmiana pogody będzie radykalna, a to wszystko za sprawą cyklonu Patrycja, jaki zbliża się do Polski z zachodu.
Pogoda. Cyklon Patrycja przyniesie burze i radykalne ochłodzenie
Front nadejdzie jeszcze w poniedziałek i jako pierwsi odczują go mieszkańcy Pomorza Zachodniego, Ziemi Lubuskiej, Dolnego Śląska i Wielkopolski. Temperatura obniży się odczuwalnie z przyjemnych 20 stopni po południu do 13 stopni wieczorem. Wymieszanie mas powietrza spowoduje także lokalne burze z obfitymi opadami deszczu.
Nie zabraknie też porywistego wiatru. Im później, tym silniejsze będą podmuchy. Na południu i terenach okołogórskich ich prędkość może osiągnąć od 70 do 90 km/h. Na szczytach nawet powyżej 120 km/h.
W nocy z poniedziałku na wtorek cyklon przesunie się już nad cały kraj - najpierw na południe, później na północ i sukcesywnie także na wschód. Od Bałtyku po Tatry wystąpią lokalne wyładowania atmosferyczne i opady deszczu, niekiedy obfite.
Słońce czy deszcz? Sprawdź najlepsze prognozy dla swojego regionu na Pogoda Interia
Jaka pogoda na wtorek i środę? "Trawa może ponownie przybrać białe barwy"
Wtorkowy poranek będzie wyraźnie różnił się od tego, do czego przyzwyczaiły nas ostatnie dni. Od wczesnych godzin na niebie dominować będą chmury - niezależnie od regionu warto również rozważyć zabranie z domu parasola. Miejscami występować będą burze, także z drobnym gradem. Wszędzie będzie wiać od 50 do 70 km/h.
Ponadto - jeśli ktokolwiek na dobre postanowił pożegnać się z cieplejszymi kurtkami - warto ponownie wyciągnąć je z szafy. W najcieplejszym momencie dnia słupki rtęci wskażą od 9 do 12 stopni. Realnie jednak silny wiatr i deszcz sprawią, że odczuwalna temperatura będzie wyraźnie niższa.
Fani wiosny z pewnością źle będą wspominać także noc w wtorku na środę, kiedy temperatura w pasie od Pomorza do Podlasia spadnie poniżej 5 stopni Celsjusza, a nawet w okolice zera. To oznacza, że miejscami zieleniejąca się trawa może ponownie przybrać białe barwy.
"Przyszły weekend zapowiada się bardzo ładnie"
Serwis twojapogoda.pl wskazuje, że między poniedziałkiem a środą amplituda temperatur wyniesie lokalnie nawet do 25 stopni. Środa przypominać będzie wtorek - od trzech stopni na północy do 12 stopni na południu.
Nadchodząca, chłodna i mokra pogoda nie zagości jednak na długo. "Z biegiem dni padać będzie coraz mniej, a słońca będzie coraz więcej. Temperatura znów zacznie rosnąć. Dobra wiadomość jest taka, że przyszły weekend zapowiada się bardzo ładnie. Nie dość, że słonecznie, to jeszcze bardzo ciepło, nawet do 25 stopni" - czytamy na portalu.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
