Państwowa służba ratunkowa i obrony cywilnej (ANEPC) zaleca mieszkańcom przygotowanie się na niekorzystne warunki. Jak dotąd w usuwaniu skutków ataku żywiołów uczestniczyło 2899 przedstawicieli ANEPC. Ta apka mówi, kiedy spadnie deszcz - co do minuty! Wypróbuj nową aplikację Pogoda Interia! Zainstaluj z Google Play lub App Store Nieprzejezdne drogi, zwalone rusztowania W aglomeracji Porto doszło do wielu podtopień. Z powodu zagrożenia wystąpieniem z brzegów rzeki Douro kilka ulic zamknięto dla ruchu w ramach "ostrożności i ochrony bezpieczeństwa ludzi i dóbr" - poinformowały miejscowe władze. Z powodu zalania jezdni oraz zwalonych drzew w czwartek po południu w całej Portugalii nieprzejezdnych jest kilkadziesiąt dróg. W samej Lizbonie odnotowano 160 zdarzeń, natomiast w aglomeracji zgłoszeń było już ponad 300 - poinformowali przedstawiciele miejscowej straży pożarnej. Zdecydowana większość z nich (108) dotyczyła podtopień. Oprócz tego silny wiatr przewracał rusztowania i inne metalowe konstrukcje w mieście. W akcjach ratunkowych uczestniczyły zastępy z 11 remiz strażackich. Strażacy pomagali w uwalnianiu ponad 40 samochodów unieruchomionych przez wodę. Kierowcy uwięzieni w pojazdach Liczne interwencje służby ratunkowe przeprowadzały również w innych dużych portugalskich miastach, w tym w Coimbrze, Setubalu i Aveiro. Często chodziło o pomoc kierowcom na zalanych ulicach aut w wydostaniu się na zewnątrz. Oprócz tego głównym zadaniem służb było usuwanie zwalonych gałęzi i powalonych drzew z ulic i odblokowanie ruchu. Według prognoz w ciągu najbliższych kilku dni pogoda w Portugalii zbytnio się nie poprawi. Synoptycy prognozują, że ulewy oraz burze potrwają co najmniej do Wielkiej Soboty, choć możliwe, że utrzymają się do Wielkanocnego Poniedziałku. W górach ulewy mogą przechodzić w opady śniegu. Źródło: "The Portugal News" *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!