Jak poinformował w poniedziałek PAP Krzysztof Zaporowski z biura prasowego dolnośląskiej policji, kobieta włamała się do kościoła w Szklarskiej Porębie w nocy z piątku na sobotę. "Otworzyła tabernakulum, skąd zabrała naczynia liturgiczne z zawartością konsekrowanych komunikatów, które rozsypała i podpaliła. Ponadto pozostawiła kilka zapalonych świec, w wyniku czego zapaliły się ławki" - relacjonował Zaporowski. Kobieta próbował również zabrać z kościoła przedmioty kultu religijnego. Została zatrzymana przez policję w świątyni. Jak przekazał Zaporowski, kobiecie postawiono zarzuty profanacji w kościele oraz włamania z kradzieżą. Sąd na wniosek prokuratury aresztował ją na dwa miesiące. Decyzją biskupa legnickiego Zbigniewa Kiernikowskiego, niedziela w kościołach diecezji legnickiej, w związku z tą sprawą, była dniem "ekspiacji i wynagrodzenia za dokonaną haniebną profanację".