"Prokurator zarzucił podejrzanemu, iż w latach 2020-2021 dokonywał czynności mających na celu udaremnienie stwierdzenia przestępnego pochodzenia środków uzyskanych w ramach umowy zawartej przez Fundację Profeto z Funduszem Sprawiedliwości na budowę ośrodka "Archipelag" w Wilanowie" - informuje Prokuratura Krajowa. Michał O. został ponownie przesłuchany i nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Odmówił składania wyjaśnień. Podejrzany pozostaje w areszcie. Zgodnie z artykułem 299 Kodeksu karnego czyny, których miał się dopuścić Michał O. zagrożone są karą więzienia od pół roku do nawet dziesięciu lat. Fundusz Sprawiedliwości. Michał O. w areszcie Jak czytamy w komunikacie śledczych, o podejrzeniu popełnienia przestępstw przez księdza prokuraturę zawiadomił Generalny Inspektor Informacji Finansowej. Urzędnik dołączył do swojego pisma "stosowną dokumentację i dane bankowe". To właśnie te materiały stanowiły podstawę przedstawionych w środę zarzutów. Do zatrzymania duchownego doszło w drugiej połowie marca w związku z nieprawidłowościami wokół Funduszu Sprawiedliwości. Środki pierwotnie były przeznaczone dla ofiar przestępstw i pomoc zresocjalizowanym więźniom. Zdaniem śledczych, w trakcie gdy ministrem sprawiedliwości był Zbigniew Ziobro lista zadań, które mogły być finansowane znacznie się rozszerzyła. Wśród nich znalazła się Fundacja Profeto. Prezesem organizacji był ksiądz Michał O. - jednostka otrzymała dotację w wysokości 100 milionów złotych. Sam duchowny znany był z wygłaszania w przeszłości kontrowersyjnych tez m.in. dotyczących "wypędzania demona wegetarianizmu" przy pomocy salcesonu. Fundusz Sprawiedliwości. Śledczy chcą uchylenia immunitetu posła PiS Jak ujawniły media, w ośrodku "Archipelag" w Wilanowie powstawały studia nagraniowe i telewizyjne. Po wykryciu afery budowa została wstrzymana. W związku ze śledztwem w kilkudziesięciu miejscach w kraju ABW wraz z prokuratorami przeprowadziła przeszukania, m.in. w domu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry w Jeruzalu (woj. łódzkie) oraz jego warszawskim mieszkaniu. Sprawą zajmuje się specjalny zespół numer 2 powołany przez ministra sprawiedliwości. Adam Bodnar przekazał pod koniec maja wniosek na biurko marszałka Sejmu. Śledczy chcą uchylenia immunitetu posłowi PiS i politykowi Suwerennej Polski Michałowi Wosiowi. Podstawą wniosku są ustalenia prokuratury dotyczące nieprawidłowości w wydatkowaniu pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości, m.in. 25 mln zł na zakup Pegasusa. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!