Spięcie z ukraińskim ambasadorem. Jest odpowiedź Przemysława Czarnka
"Proszę nie przekręcać moich słów. Powtarzałem i powtarzam, że Ukraina musi być wolna i niepodległa" - napisał Przemysław Czarnek w odpowiedzi na krytykę z ust Wasyla Bodnara. Ambasadorowi Ukriany nie spodobały się ostatnie wypowiedzi polityka PiS krytykujące zachowanie Wołodymyra Zełenskiego podczas jego wizyty w USA. "Jak się ma od kogoś pomoc, to zwykła kultura wymaga okazywania wdzięczności" - podkreślił Czarnek.

Wpis Przemysława Czarnka pojawił się na platformie X w poniedziałek rano. Przypomnijmy, w niedzielę Wasyl Bodnar zarzucał posłowi PiS, że jego wypowiedzi o Ukrainie oraz Wołodymyrze Zełenskim są "aroganckie" oraz "nie do przyjęcia".
"Podważanie niepodległości naszego kraju jest świadomym uderzeniem w bezpieczeństwo Polski i Europy" - tłumaczył ukraiński ambasador. Co więcej, zaznaczył, że tego typu retoryka przypomina tę stosowaną na Kremlu.
Relacje polsko-ukraińskie. Czarnek odpowiedział na krytykę
"Drogi panie ambasadorze, proszę nie przekręcać moich słów" - rozpoczął Czarnek, deklarując swoje poparcie dla istnienia suwerennego i niepodległego państwa ukraińskiego.
Były minister edukacji i nauki zauważył, że ten cel będzie osiągnięty tylko przy pomocy Stanów Zjednoczonych oraz Polski. "A jak się ma od kogoś pomoc, to zwykła kultura wymaga okazywania wdzięczności" - napisał, nawiązując do awantury podczas wizyty Zełenskiego w Białym Domu.
Jak tłumaczył Czarnek, "zrozumienie tych prostych rzeczy jest konieczne dla dalszej współpracy Ukrainy z Polską i USA". Zaś niezrozumienie tych zasad - zdaniem wpływowego posła PiS - "może świadczyć o reprezentowaniu interesów rosyjskich". "Życzę panu i władzom Ukrainy mądrych i przemyślanych decyzji i działań" - napisał na zakończenie.
Zełenski w USA. Czarnek nie gryzł się w język. "Głupek"
Wasyl Bodnar nawiązał w swoim niedzielnym wpisie do sobotniej wypowiedzi Przemysława Czarnka. - Ktoś taki jak prezydent Ukrainy, jadąc do Stanów Zjednoczonych do Waszyngtonu, prosząc o dalszą pomoc, bez której Ukraina nie jest w stanie być niepodległa, powinien zdawać sobie sprawę, gdzie jedzie i powinien się zachowywać jak każdy - ocenił poseł PiS na marginesie konwencji wyborczej Karola Nawrockiego.
- Wyobrażacie sobie państwo prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, który jedzie do Ameryki i mówi: żądam następnych wojsk amerykańskich, bo jak nie, to będzie w niebezpieczeństwie Ameryka - kontynuował były minister, wskazując, że nie spodobało się mu zachowanie Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu.
Na zakończenie Przemysław Czarnek określił działanie Zełenskiego jako głupie. - No głupek byśmy powiedzieli, tak się zachował niestety i tu nie ma co owijać słów w bawełnę, tak się zachował prezydent Ukrainy, która jest pod bombami rosyjskimi - podsumował.
Mastalerek skomentował wypowiedź Czarnka. "Dziwię się"
W poniedziałek o komentarz Czarnka był pytany na antenie TVN24 Marcin Mastalerek. Prezydencki minister ocenił, że "nigdy żaden odpowiedzialny polityk nie powinien tak nazywać żadnej głowy państwa, premiera czy ministra".
- Dziwię się. Nie rozumiem takich słów, bo wszystko można wyrazić zupełnie inaczej. Można to, że komuś się coś nie podoba, powiedzieć w inny sposób. (...). Ja uważam, że to jest błąd - tłumaczył.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!